NASZ NEWS. Odnaleziono szczątki ludzkie na terenie byłej siedziby PUBP w Płocku. Ekipa prof. Szwagrzyka odkrywa kolejne miejsce kaźni

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Była siedziba Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Płocku to kolejne miejsce, które bada ekipa historyków IPN i archeologów pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Już w pierwszym dniu pracy naukowcy natrafili na szczątki ludzkie zakopane blisko gmachu. Na szereg kości ludzkich natrafiono na bardzo płytkiej głębokości.

One nie są w układzie anatomicznym, czyli nie są to kości znalezione w miejscu, gdzie złożono je od razu po śmierci. Zapewne skądś je przeniesiono

— opowiada prof. Krzysztof Szwagrzyk. Oprócz szczątków ludzkich odnaleziono także fragmenty butów i przedmiotów osobistych, np. łyżki.

Każdy z mieszkańców Płocka i okolic wie, cóż to za gmach mieścił się przy ul. 1 maja i jaką miał mroczą historię

— opowiada historyk. Budynek w rękach UB znalazł się po wojnie, przejęto go od Gestapo.

Wiemy o kilku osobach zamordowanych tutaj w latach 40-tych i 50-tych, których szczątki zniknęły. Były podejrzenia, że gdzieś na terenie dziedzińca wewnętrznego mogły zostać zakopane

— opowiada prof. Szwagrzyk.

W 1953 roku zaraz za siedzibą PUBP wybudowano areszt, w latach 60-tych dobudowano także garaże. Z relacji mieszkańców Płocka historycy dowiedzieli się, że gdy kopano fundamenty pod garaże, natrafiano na szczątki ludzkie, które później jednak zniknęły. Teraz najprawdopodobniej archeolodzy odkryli miejsce, w które je przeniesiono.

Prace ekipy maja potrwać do jutra.

Marcin Wikło


Polecamy książkę autorstwa Marii Jadlińskiej-Adamus pt.„Bohaterowie i kaci. Moje wspomnienia”.

Autorka korzystając z materiałów swojego Ojca opisuje lata czterdzieste i pięćdziesiąte XX w., wspomina tragiczne wydarzenia, które spotkały jej najbliższych, współpracowników i kolegów z AK oraz powojennego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych