Nowacki: "Będziemy karleć w cieniu największego pomnika Stalina w Polsce". Gorąca dyskusja na Festiwalu "NNW". ZOBACZ RELACJĘ WIDEO

fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

W panelu dyskusyjnym wzięli udział Łukasz Kamiński, prezes IPN, Robert Kostro - dyr. Muzeum Historii Polski, Marek Stępa - wiceprezydent Gdyni, Kazimierz Ujazdowski - były minister kultury, europoseł, Paweł Nowacki - dokumentalista, Krzysztof Dudek - dyr. NCK, Sławomir Z. Frątczak - dyr. Muzeum Katyńskiego, Janusz Kotowski - prezydent Ostrołęki, inicjator Muzeum Żołnierzy Wyklętych, Karol Mazur - szef Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego. Dyskusję poprowadził Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „wSieci”.

Rozmowa toczyła się wokół instytucjonalnej pomocy państwa w pielęgnowaniu Polskości i pamięci historycznej.

Jest w Polsce zmiana, widoczna zmiana, czego ten festiwal jest przykładem. Ale miejmy świadomość, że ta pamięć historyczna jest bardzo różna. poproszę o zdiagnozowanie miejsca, w jakim teraz się znajdujemy w kwestii polityki historycznej

— rozpoczął dyskusję Jacek Karnowski.

Zaskakujące jest to, że samo pojęcie „polityka historyczna” budzi takie emocje, tyle oporu i sprzeciwu. To dziwne, bo na przykład „polityka kulturalna” nie budzi żadnych wątpliwości, a w tym przypadku można by dokładnie takich samych argumentów przeciwko niej, jakich używają przeciwnicy polityki historycznej. Jeżeli państwo nie będzie prowadził polityki historycznej, to ona i tak będzie istniała, bo ona ma bardzo wielu uczestników. Oczywiście państwo powinno odgrywać wiodącą rolę, ale niezależnie od tego ważną rolę odgrywają choćby samorządy

— powiedział prezes IPN dr Łukasz Kamiński.

Mimo, że po 2007 roku pogorszył się klimat dla polityki historycznej, to trzeba zaznaczyć, że wiele projektów zostało zrealizowanych. Myślę o polu muzealnym. Budowa POLIN i Europejskiego Centrum Solidarności to są dobre rzeczy. (…) To, co wydaje mi się największą słabością naszej polityki zagranicznej, to jest kwestia relacji zagranicznych.

— mówił Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski. Zwrócił uwagę na ubogość we współpracy ze środowiskami zagranicznymi i brak masowości w propagowaniu bohaterskich postaw Polaków.

Myślę tu oczywiście o filmie fabularnym. O produkcji na miarę Hollywood, o produkcjach, jakie robią Amerykanie, ale także np. Niemcy. To jest kosztowne, ale to nam może zapewnić sukces.

— dodał.

Podstawowym problemem, który sam sobie stawiam i sam na niego postaram się odpowiedzieć jest to, czy Polska w ogóle ma politykę historyczną. I tu mam wątpliwości. Część z Państwa być może pamięta, jak przy okazji premiery filmu Andrzeja Wajdy „Katyń” ówczesny minister kultury ogłosił publicznie, że Polska przystępuje do budowania swojej polityki historycznej. To ciekawe. Teraz mam pytanie pomocnicze: czy dokończyliśmy tę budowę? I tutaj znów mam duże wątpliwości

— pytał Sławomir Z. Frątczak - dyrektor Muzeum Katyńskiego.

Dużo ostrzejsza uwaga podzielił się Paweł Nowacki, który „za głęboko nieszczęśliwy” uznał pomysł umieszczenia w Cytadeli Warszawskiej kilku muzeów historycznych.

Jeżeli tak się stanie, to nie podniesiemy się, będziemy karleć w cieniu największego pomnika Józefa Stalina w Polsce

— mówił Nowacki, co wywołało ogromne wzburzenie niektórych uczestników panelu.

Warto poznać zdania wszystkich uczestników tej dyskusji. OBEJRZYJ PEŁEN ZAPIS PANELU:

WIĘCEJ WIDEORELACJI Z FESTOIWALU NNW ZNAJDZIESZ TUTAJ

CZYTAJ TAKŻE: Anna Maria Anders, Marcin Kwaśny, twórcy filmu „Dama” o Marii Kaczyńskiej. ZOBACZ relacje ze spotkań z gośćmi specjalnymi Festiwalu NNW

Młodzi projektanci i filmowcy w hołdzie bohaterom. Relacja z festiwalu „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci” w Gdyni. ZDJĘCIA i WIDEO

WUj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych