W 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego jego byli uczestniczy wspominają godzinę „W”.
1 sierpnia 1944 roku. Jest 17 - godzina”W” - zawyły syreny. Tak rozpoczęło się powstanie. Przed bramami zawisły flagi, rozpoczęło się budowanie barykad, byliśmy szczęśliwi, że wreszcie będzie Polska
—wspominała w „Radiu Szczecin” Janina Ostrowska-Kin ps. „Janeczka”. Kobieta w czasie Powstania Warszawskiego była sanitariuszką. Pani Janina ma 90 lat. Od 1946 roku mieszka w Szczecinie.
Jak podkreśla wspomnienia z sierpnia `44 utkwiły jej w pamięci na całe życie.
Zryw miał trwać maksymalnie trzy dni. Przedłużył się aż do października. Zaczęło brakować wody, światła, jedzenia. Wielu poniosło śmierć. Z podwórek zdejmowaliśmy asfalt, żeby móc wykopać grób i pochować ofiary. Wszystkie skwery były usłane krzyżami, bo nie było gdzie chować zmarłych
—opowiadała pani Janina.
O sensie Powstania Warszawskiego mogą mówić tylko ci, którzy je przeżyli
—zaznacza jego uczestniczka.
Czytaj też:
ann/radioszczecin.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/261083-bylismy-szczesliwi-ze-wreszcie-bedzie-polska-podkresla-byla-sanitariuszka-janina-ostrowska-kin-ps-janeczka