Apel do prezydenta Komorowskiego. Wzywamy do rezygnacji z uczestnictwa w uroczystościach poświęconych pamięci von Stauffenberga!

PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Panie Prezydencie,

Wzywamy Pana do rezygnacji z planów uczestnictwa w uroczystościach poświęconych pamięci Clausa von Stauffenberga, które mają odbyć się w Niemczech w dniu 8. lipca br.

Mimo, że ukończył Pan Wydział Historii Uniwersytetu Warszawskiego chcielibyśmy przypomnieć Panu antypolskie wypowiedzi i działania tego człowieka, którego jedynym pozytywnym czynem była nieudana próba zamachu na Adolfa Hitlera już po faktycznej klęsce militarnej Rzeszy Niemieckiej u końca II wojny światowej. Claus von Stauffenberg jako oficer Wehrmachtu wziął czyny udział w ataku na Polskę w 1939 roku. Już tylko z tego powodu nie powinien Pan być obecny podczas tych uroczystości.

4 września 1939 roku w liście do żony Niny, Stauffenberg tak relacjonował spotkania z mieszkańcami kraju, którego Pan od 2010 roku jest prezydentem:

Miejscowa ludność to niewiarygodny motłoch, bardzo dużo Żydów i mieszańców. Wokół czuje się nadzwyczajną nędzę. Jest to naród, który, aby dobrze się czuć, najwyraźniej potrzebuje batoga. Tysiące jeńców przyczynią się na pewno do rozwoju naszego rolnictwa. Niemcy mogą wyciągnąć z tego korzyści, bo oni [Polacy i Żydzi] są pilni, pracowici i niewymagający.

Słowa tego listu wskazują, że ten niemiecki oficer był rasistą. Jak widać z powyższego cytatu uważał samego siebie i naród niemiecki za „wyższą rasę” (Herrenvolk – naród panów), wyznawał obłędną ideologię rasową i akceptował pracę niewolniczą podbitych narodów na rzecz Niemiec. Stauffenberg brał udział w ludobójczej wojnie wywołanej przez Niemcy przeciwko Narodowi Polskiemu i przeciw Żydom, obywatelom Rzeczypospolitej.

Uczczenie przez Pana tej ponurej postaci będzie uwiarygodnieniem niemieckiej polityki historycznej, a w oczach świata, nie znającego prawdy, kolejnym dowodem na to jakoby w Niemczech okresu II Wojny Światowej istniał znaczący antyhitlerowski ruch oporu, co jest oczywistym kłamstwem.

Trzeba tu zaznaczyć, że w działaniach Stauffenberga przeciwko Hitlerowi nie widać innych motywacji niż chęć utrzymania niemieckich zdobyczy wojennych i mocarstwowej pozycji Niemiec,  w przeciwieństwie do tego co, wiemy o motywacjach Sophie Scholl, która z humanistycznych i chrześcijańskich pobudek zdobyła się na desperacki akt oporu wobec zbrodniczego reżimu.

W imieniu pamięci milionów polskich i żydowskich ofiar II Wojny Światowej wzywamy by zaniechał Pan udziału w ceremonii uwłaczającej godność Urzędu, który jeszcze przez kilka tygodni będzie Pan sprawował, a tym samym poniżającej godność obywateli Rzeczypospolitej. Pański udział w tej ceremonii uwiarygodni kolejne kłamstwa propagandy wypaczającej prawdę historyczną.

Z poważaniem

Maciej Świrski

Prezes Reduty Dobrego Imienia - Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.