W Rzymie odbyła się w czwartek defilada polskiej grupy rekonstrukcyjnej z historycznymi pojazdami, która przejazdem przez centrum miasta upamiętniła 70. rocznicę wyzwolenia włoskich miast na północy przez II Korpus Polski generała Andersa.
Przejazd ośmiu historycznych pojazdów z 40 osobami w mundurach II Korpusu wywołał ogromne zainteresowanie rzymian i turystów.
Spektakularna polska parada odbyła się na dwa dni przed obchodzonym we Włoszech Świętem Wyzwolenia, ustanowionym w rocznicę wyzwolenia miast na północy kraju spod faszyzmu i hitleryzmu.
Defilada polskich pojazdów historycznych ze szwadronu grupy rekonstrukcji historycznej „Pancerny Skorpion” z Opola wyruszyła spod Piramidy na Ostiense, skąd pojechała pod Zamek Świętego Anioła koło Watykanu. Tam jej uczestnicy zatrzymali się, pozując do zdjęć i udzielając rzymianom informacji na temat tej inicjatywy oraz szlaku bojowego II Korpusu, który wyzwolił m.in. Bolonię.
Następnie grupa, eskortowana przez policję, przejechała w kierunku Placu Weneckiego i Koloseum.
Trasa ta miała symboliczną wymowę
— wyjaśnił współorganizator przejazdu Krzysztof Piotrowski z Rzymu.
Przypomniał, że po bitwie pod Monte Cassino amerykański generał Mark Clark, dowódca 5. Armii USA, nie zgodził się, by polscy żołnierze z korpusu generała Władysława Andersa wzięli udział w defiladzie w Rzymie.
Postanowiliśmy przejechać tę samą trasę defilady aliantów ponad siedem dekad później, oddając hołd polskim żołnierzom
— powiedział Piotrowski.
Przyznał, że do ostatniej chwili trwały bardzo trudne zabiegi o zgodę władz Rzymu na przejazd grupy rekonstrukcyjnej.
Wywołała ona prawdziwą sensację na ulicach Wiecznego Miasta, zwłaszcza w rejonie Watykanu.
Aneta Mamzer z grupy „Pancerny Skorpion” powiedziała:
Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni z tego, że mogliśmy przejechać trasą, na której ponad 70 lat temu zabrakło polskich żołnierzy.
Uczestnicy rzymskiej parady, pochodzący z niemal całej Polski, wzięli wcześniej udział w uroczystych obchodach 70-lecia wyzwolenia Bolonii i Imoli. Pojadą też na Monte Cassino.
Tak wyjątkowej parady polskiej grupy rekonstrukcyjnej w Rzymie nie było nigdy wcześniej. Niektórzy mieszkańcy stolicy podchodzili do jej uczestników i mówili, że słyszeli o historii II Korpusu Polskiego. Ze zdumieniem i poruszeniem reagowali na wyjaśnienia, że Polacy zrobili to, czego nie pozwolono im zaraz po bitwie pod Monte Cassino.
bzm/PAP
Dla tych, którzy jeszcze nie poznali historii niedźwiedzia Wojtka polecamy książkę pt.„Niedźwiedź Wojtek. Niezwykły żołnierz armii Andersa”.
W książce, autorka przedstawia losy tego niezwykłego zwierzęcia od momentu, kiedy żołnierze 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii 2 Korpusu gen. Andersa kupili go od Irańczyka, poprzez walki o Monte Cassino, bytność w obozie w Szkocji, aż po „emeryturę” w edynburskim zoo.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/241970-polska-parada-w-rzymie-rekonstruktorzy-przypomnieli-wlochom-bohaterska-armie-gen-andersa