Anka Grupińska poszukuje świadków pracy i życia Leona Cyborana

Fot. www.logonia.org, Leon Zawadzki,  Anin 1967
Fot. www.logonia.org, Leon Zawadzki, Anin 1967

Trzeciego czerwca 1977 około godziny 10.20 z Państwowego Wydawnictwa Naukowego przy Miodowej w Warszawie wyszedł dr Leon Cyboran – filozof, indolog, ulubiony nauczyciel warszawskich i lubelskich studentów. Tego dnia był widziany po raz ostatni. Zniknął. Zaginął.

Po kilkunastu dniach żona odebrała jego ubranie w komisariacie przy ulicy Żytniej. Rodzinę poproszono o identyfikację zwłok. Ciało było inne: zmienione śmiercią, czasem rozkładu, zabiegami chirurgicznymi – nieprzypominające ciała Leona Cyborana, choć trochę podobne.

Wydarzenia odtworzone przez MO miały następujący przebieg. Przechodzień został potrącony na pasach przy Marymonckiej na skrzyżowaniu z Aleją Zjednoczenia (przed AWF) 3 czerwca około 11.00. Zmarł kilka dni później w szpitalu przy Banacha jako NN. Poszukiwania czynione przez rodzinę i przyjaciół Leona Cyborana doprowadziły do identyfikacji tamtych zwłok. Ciało zostało pochowane 22 czerwca na cmentarzu na Wólce Węglowej.

Minęło 38 lat. Rodzina, przyjaciele, dawni studenci żyją z pamięcią, że stało się wówczas coś bardzo niedobrego i  do dziś nie zostało to wyjaśnione. W domowych rozmowach układano rozmaite hipotezy.

Leon Cyboran był człowiekiem wyjątkowym, wspanialszym niż wielu z nas. Człowiekiem o niezwykłej wiedzy, którą posiadał dzięki swoim intelektualnym talentom i duchowym możliwościom. Człowiekiem o ogromnej dobroci i uczciwości, której doświadczali jego bliscy i dalsi. Człowiekiem, który przez kilkadziesiąt lat nie odpowiadał na przemoc swojego czasu. (Służby bezpieczeństwa kontrolowały go od połowy lat 60.: śledzenie, nagabywanie, przesłuchania, zakaz wyjazdu z kraju).

Fot. www.logonia.org
Fot. www.logonia.org

Zdjęcie Leon Zawadzki, Anin 1967
Zdjęcie Leon Zawadzki, Anin 1967

Był filozofem, psychologiem, ekonomistą, indologiem, wybitnym znawcą sanskrytu. To jemu zawdzięczamy kongenialne tłumaczenie Jogasutr Patańdźalego, którym poświęcił 18 lat studiów i pracy. W latach 1965–67 uczył sanskrytu studentów Zakładu Filologii Indyjskiej UW. W 1973 roku, gdy na UW odmówiono mu etatu, podjął pracę na ATK i KUL-u. Na obu uczelniach prowadził kurs filozofii indyjskiej i lektorat z sanskrytu. Na Wydziale Filozofii KUL-u przygotowywał habilitację. W 1975 roku na II Światowej Konferencji Sanskrytu w Turynie został odczytany jego wykład na temat polskiego sukcesu nauczania filozofii indyjskiej i sanskrytu na wydziałach filozoficznych. Mimo zakazu wyjazdu z kraju, był rozpoznawanym i uznawanym badaczem swojej dziedziny na świecie.

Znamy wiele szczegółów tamtych dni, które w żaden sposób nie chcą się ułożyć w logiczną całość. Być może nigdy nie wypełni się tej składanki kolejnymi obrazami. A może jednak uda się odnaleźć jeden, dwa nowe, które cokolwiek rozjaśnią?

Znamy kilka nazwisk uczestników tej historii. Sprawca wypadku: pan Wdowiak, prowadził tamtego dnia volkswagena garbusa, mieszkał najprawdopodobniej na Bielanach. Świadek zdarzenia przy Marymonckiej: Zdzisław Burza, wówczas zamieszkały w Kałuszynie koło Nowego Dworu. Lekarze szpitala przy Banacha, którzy podpisali sekcję zwłok: Metody Dąbrowski, Maria Jerzyńska i Antoni Potemkowski.

Tamte czerwcowe zdarzenia rozgrywały się w różnych przestrzeniach. PWN przy Miodowej, ulica Marymoncka przed AWF, ATK, pogotowie ratunkowe przy Hożej, szpital Bielański, szpital przy Banacha, Zakład Medycyny Sądowej przy Oczki, komisariat MO przy Żytniej, komenda MO w Pałacu Mostowskich…

Poszukuję każdego świadka: bezpośredniego lub pośredniego. Każdego, kto widział i pamięta lub kto słyszał i zechce opowiedzieć.

Anka Grupińska

[email protected]


Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka!

Z mocy bezprawia” - Thriller, który napisało życie! Przerażające fakty mówiące o prawdziwym obliczu III RP.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.