Nie jest to przypadkowa lokalizacja, bowiem ma ona uzasadnienie historyczne, ale także edukacyjno-bieżące.
– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl historyk prof. Jan Żaryn o projekcie pomnika, który miałby stanąć na Placu Grzybowskim w Warszawie, a upamiętniającego Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie II Wojny Światowej.
wPolityce.pl: Prezydent Bronisław Komorowski poparł inicjatywę budowy pomnika upamiętniającego Polaków ratujących Żydów, który ma stanąć w tym roku przy Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Czy to kończy dyskusję na temat lokalizacji pomnika, bowiem jak wiemy druga koncepcja – której również Pan jest współautorem – zakłada budowę monumentu na pl. Grzybowskim?
Prof. Jan Żaryn:Nie jest dla mnie zaskoczeniem poparcie udzielone przez prezydenta dla tej inicjatywy, pragnę jedynie dodać, że nasza koncepcja jest niezależna w porównaniu do tamtej, dlatego my – jako Komitet dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów – nigdy nie kontestowaliśmy istnienia alternatywnego pomysłu, ponieważ pomnik przy Muzeum Historii Żydów Polskich jest inicjatywą – przynajmniej oficjalnie – samych środowisk żydowskich, które są wdzięczne Polskim Sprawiedliwym.
Czym się różni inicjatywa budowy pomnika na pl. Grzybowskim?
Chodzi o próbę wpisania postawy Polaków w szerszy kontekst – kontekst Polski Walczącej. Pomoc udzielana Żydom przez społeczeństwo polskie, była wypełnieniem systemu wartości, które niosło ówczesne Polskie Państwo Podziemne, Rząd Polski na Uchodźstwie oraz etyka chrześcijańska, która byłą dominująca.
Czyli jest miejsce na dwa pomniki?
Choć inicjatywy i nazwy pomników są podobne, to opowiadając o innym punkcie widzenia – uzupełniają się wzajemnie. Nasz pomnik jest na zupełnie inny temat.
No właśnie. Miejsce na pl. Grzybowskim ma szczególne znaczenie?
Zgadza się. Nie jest to przypadkowa lokalizacja, bowiem ma ona uzasadnienie historyczne, ale także edukacyjno-bieżące. Jak wiemy Kościół pw. Wszystkich Świętych i kapłani, który tam pracowali w czasie okupacji z proboszczem ks. prałatem Marcelim Godlewskim na czele – nieśli pomoc Żydom, katolikom, oraz wszystkim, którzy takiej pomocy potrzebowali, a znajdowali się w getcie, bo jak wiemy sam kościół stał na jego granicy. Mamy bardzo wiele świadectw, które pokazują bardzo heroiczną postawę tamtej kapłańskiej społeczności. Dodatkowo to miejsce jest symboliczne, bowiem postawa tych kapłanów i wszystkich, którzy za ks. Godlewskim pomagali – będąc już po stronie aryjskiej – jest postawą wzorcową i nie jednostkową ówczesnego kościoła rzymskokatolickiego na ziemiach polskich.
A wspomniana kwestia edukacyjna?
Lokalizacja zakłada miejsce w którym znajduje się styk dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, ponieważ z jednej strony jest kościół, z drugiej mamy synagogę, a następnie ul. Próżną – coraz bardziej powtórnie przypominającą ulicę z czasów, gdy mieszkała tam mniejszość żydowska II RP.
Dlaczego Państwa inicjatywa nie jest tak szeroko nagłaśniana jak koncepcja budowy pomnika na Muranowie?
Ponieważ nie ma strony, która byłaby do końca zainteresowana przybliżeniem pomnika na pl. Grzybowskim. Natomiast strony, które są do tego powołane – prezydent miasta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz Rada Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa z sekretarzem generalnym prof. Andrzejem Krzysztofem Kunertem – są zobowiązane do podtrzymywania pamięci również od strony merytorycznej, ale również idei realizacji budowy. Natomiast Prezydent Warszawy i Rada przeprowadzili konkurs na projekt pomnika, wyłonili laureata i oczywiście jak to z konkursami bywa, niektóre są bardzo nagłośnione i stanowią przedmiot dyskusji ogólnopolskiej, w tym przypadku – z powodów o których nie do końca wypada mi mówić publicznie – jest inaczej.
Rozmawiał Łukasz Żygadło
—————————————————————————————————-
Polecamy wSklepiku.pl:„Wielka Księga Patriotów Polskich”.
Pierwsza na rynku wydawniczym publikacja przedstawiająca biogramy 500 postaci z historii Polski, które miały duży wpływ na bieg jej dziejów.
Bogato ilustrowana (350 ilustracji) monumentalna Księga ukazuje sylwetki największych Polaków na przestrzeni ponad tysiąca lat, od czasów Chrztu Polski w 966 r. aż do trudnych chwil Ojczyzny w połowie 2013 r.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/231880-prof-zaryn-o-upamietnieniu-polakow-ratujacych-zydow-nie-ma-strony-ktora-bylaby-zainteresowana-przyblizeniem-pomnika-na-pl-grzybowskim-nasz-wywiad