W tygodniku "w Sieci" wyjątkowa mapa Polski w granicach z 1771 roku! Oddajmy hołd wszystkim Polakom, którzy po rozbiorach się nie poddali

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Niemal równo 220 lat temu (10 października 1794) w bitwie pod Maciejowicami ranny Tadeusz Kościuszko dostał się do rosyjskiej niewoli. Kończył się ostatni akt I Rzeczypospolitej.

O tych dniach pisze we „w Sieci” w pięknym eseju Tomasz Łysiak:

Gdyby usiłować zsyntetyzować sens i cel walki powstańczej, i tej kościuszkowskiej, i następnych, listopadowej czy styczniowej, zamknąć by go można w trzech słowach, które wypisane były na pieczęci rządowej. Wolność – Całość – Niepodległość.

Trzy wartości, o które walczyć mieliśmy nieugięcie przez ponad sto lat, walczyć aż do skutku i które żołnierze polskiej armii przekazali swym następcom. Tak więc i w Powstaniu Styczniowym Centralny Komitet Narodowy przekształcając się w Rząd Narodowy posługiwał się pieczęcią na której , poza herbami Korony, Litwy i Rusi, widniały te same słowa „Wolność – Całość – Niepodległość”.

(…) Pierwsza z nich – Wolność – stanowiła o wyjątkowości państwa polskiego w Europie.(…) Drugą wartością była – Całość. (…) Ponura realność zabrania nam państwa uderza jedynie wtedy, gdy dotyka się jej bezpośrednio. Wystarczy przeczytać akty rozbiorowe w których spisano kolejne miasta, wsie i miasteczka przechodzące na własność Rosjan, Austriaków, Prusaków.

Każda wieś, kościółek, parafia, rzeczka, mostek, pomnik na ryneczku – były rozgrabiane z bezczelnością rozbójnika. A tam, na tych ryneczkach, w tych wsiach, na tych przedmieściach, w tych domach, kamienicach, pokojach i poddaszach żyli Polacy. Tak po prostu, ot właściwie dla jakiejś bezkształtnej idei walczenia o „autonomię” dla wykrojonego skraweczka w postaci Królestwa Kongresowego mieli być ci ludzie zapomniani? Innymi słowy – lepiej było „olać” te miliony Polaków i pogodzić się z tym, że na wieki już pozostaną obywatelami Rosji lub Prus, że ich dzieci, wnuki i prawnuki będą Rosjanami i Prusakami?

Całość! O to się bito, o to walczono! O odzyskanie nie Polski kadłubowej, obciętej, odartej z większości ziem, ale takiej, jaka nam się należy – w granicach sprzed 1772 roku.

By przypomnieć  te wartości, by ożywić tamtego ducha solidarności wszystkich Polaków, by sięgnąć do tamtych korzeni redakcja „w Sieci” dołącza (w zwykłej cenie numeru) wyjątkową mapę Polski w granicach z 1771 r. To niezwykły dokument – został wydany, gdy Polska była  pod zaborami, choć trudno ustalić dokładną datę. To piękne świadectwo, iż idea Polski niepodległej nigdy nie umarła. Także dziś dziedzictwo I Rzeczypospolitej ożywia ducha polskiego  i daje nadzieję.

CZYTAJ TEŻ: Nowe wydanie tygodnika „wSieci”: Jak Ewa Kopacz bezlitośnie atakowała prof. Religę! POLECAMY

gim

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych