93-letni Cichociemny skoczył ze spadochronem

Fot. Pytanie na śniadanie
Fot. Pytanie na śniadanie

Podporucznik Aleksander Tarnawski ps. „Upłaz” oddał skok w tym samym miejscu, w którym został zrzucony 71 lat wcześniej.

W Książenicach koło Grodziska Mazowieckiego w czasie II wojny światowej odbywały się zrzuty Cichociemnych.

Dzięki Klubowi Spadochronowemu Sił Specjalnych założonemu przez byłych i obecnych żołnierzy GROM, jeden z ostatnich żyjących cichociemnych Aleksander Tarnawski oraz Agnieszka Polonczyk, wnuczka legendarnego Bolesława „Kryształa” Polończyka (+90 l.), oddali skok ze spadochronem.

Chcemy oderwać dzieci od komputerów, przypomnieć im o tym, że odwaga i męstwo są ważne

— tłumaczy serwisowi polska-zbrojna.pl Bogdan Rowiński, prezes fundacji imienia Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

Z samolotu An 2 wyskoczył blisko 94-letni „Upłaz”, który zrobił to z wielką chęcią.

Nie trzeba go było w ogóle namawiać na ten skok. Powiedział: nie ma sprawy. Zresztą, aby opisać jego energię i chęć do życia, wystarczy powiedzieć, że w wieku 94 lat codziennie jeździ rowerem do pracy!

— dodał Rowiński.

O czym myślałem podczas lotu? O niczym, po prostu sobie patrzyłem. Muszę jednak przyznać, że 71 lat temu skakało mi się znacznie lepiej

— wyznał Aleksander Tarnawski.

W Książenicach odsłonięto także tablicę ku czci cichociemnych, którzy skakali wówczas z samolotu Liberator. Wśród nazwisk znajduje się m.in. mjr. Jan Górski „Chomik”, którego syn Bogdan Górski był obecny na uroczystości.

Chcemy w ten sposób upamiętnić bohaterów, którzy 71 lat temu, wykonali arcytrudną operację tuż pod opanowaną przez Niemców Warszawą

– mówi Rowiński.

Z ppor. Aleksandrem Tarnawskim rozmawiał m.in. Adam Fidusiewicz, aktor grający w serialu „Czas honoru. Powstanie”.

MG/dlapilota.pl

———————————————————————————————————-

Prawdziwe losy polskich bohaterów, przy których bledną historie o amerykańskich komandosach: „Cichociemni. Elita polskiej dywersji”. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.