"Bez prawdy o historii Polska zginie". Kto pomoże narodowi obciążonemu zbrodnią Holocaustu?

W związku z 75. rocznicą wybuchu II Wojny Światowej warto przypomnieć ważne słowa Macieja Świrskiego, blogera, współzałożyciela Reduty Dobrego Imienia.

Na początku sierpnia Świrski mówił w wywiadzie dla „wSieci”, że bez prawdy o historii Polska zginie:

To nie tylko kwestia znieważenia narodu, lecz także sprawa kluczowa dla przyszłości. Co bowiem może czekać Polskę, jeżeli świat uwierzy, że to Polacy byli sprawcami Holokaustu, że jesteśmy dziedzicami twórców Auschwitz? To będzie miało swoje konsekwencje geopolityczne.

Jakie?

Na przykład takie, że nie zadziała artykuł 5. traktatu waszyngtońskiego mówiący, że NATO podejmie w obronie zaatakowanego państwa, członka sojuszu, „taką akcję, jaką uzna za konieczną, nie wyłączając użycia siły zbrojnej”. To artykuł całkowicie polityczny, pozostawiający wybór. Jeżeli zostaniemy uznani za spadkobierców sprawców Holokaustu, to politycy państw NATO nie będą chcieli nam pomóc – trzeba mieć sympatię społeczeństw, by być bronionym.

W tym kontekście obrona dobrego imienia to, rozumiemy, obrona niepodległości.

Jeżeli nie bronimy prawdy historycznej, jesteśmy na równi pochyłej. Rosja jest agresywnym sąsiadem i starcie wcześniej czy później nastąpi. Zresztą Niemcom też zależy, byśmy mieli złe imię. Oczywiście w obu przypadkach motywacja jest różna, ale skutek ten sam.

Problem wizerunkowy, brak sympatii do Polski, będą miały konkretne skutki?

Oczywiście. Ale warto podkreślić, że tu nie chodzi o wizerunek, lecz o dobre imię. Czyli o pozytywną relację świata do polskości, o chęć dowiedzenia się czegoś więcej, chęć poznania. I o honor. To taki stan rzeczy, w którym, mówiąc potocznie, inni pragną się z nami kolegować. Do tego dochodzi element duchowy. Polskość jest immanentnie związana z chrześcijaństwem, a więc i z „Imieniem Jezus”. „Nomen bonum, Nomen Iesus”. Wizerunek jest pojęciem płytszym, bieżącym. Dlatego przyjęliśmy nazwę Reduta Dobrego Imienia. Wymyślił ją śp. Piotr Pokorski, sekretarz Reduty, który zmarł nagle w wieku 51 lat, w październiku zeszłego roku. Niezwykły, dobry człowiek, dobry przyjaciel, historyk, znawca heraldyki. Bardzo Go brakuje.

No dobrze, ale skąd w panu poczucie: akurat ja muszę zareagować?

Bo państwo polskie nie reaguje. Minister Sienkiewicz ma swoiście rację, mówiąc, że „państwo istnieje teoretycznie”. To państwo nie wypełnia swoich obowiązków nie tylko wobec żyjących Polaków, lecz także wobec minionych i przyszłych pokoleń.

CZYTAJ TAKŻE: Szokujący incydent! W rocznicę 1 Września policja szykanuje uczestników demonstracji pod niemieckim konsulatem.

Polecamy jednocześnie nowe wydanie tygodnika „wSieci” - a w nim obszerny blok poświęcony odkłamanej kampanii wrześniowej. A także wyjątkowa, duża mapa samochodowa II Rzeczpospolitej - W CENIE TYGODNIKA.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.