Roman Dmowski to postać, która na trwałe wpisała się w nasze dzieje. Czy jest nam dobrze znana?
Polska nie jest własnością tego czy innego Polaka, tego czy innego obozu, ani nawet jednego pokolenia. Należy ona do całego łańcucha pokoleń, wszystkich tych, które były i które będą
-– pisał w 1902 r. Roman Dmowski w „Myślach nowoczesnego Polaka”. Lektura kolejnych fragmentów tego dzieła drukowanych w „Przeglądzie Wszechpolskim” w sposób zasadniczy wpłynęła na pokolenie, które ostatecznie w latach 1918–1922 wywalczyło granice i kształt Polski Odrodzonej. Z kolei przedstawiciel następnej generacji prof. Wiesław Chrzanowski pisał o okresie swojej młodości przypadającej na czas wojny:
Nie można sobie wyobrazić polskiego nowoczesnego patriotyzmu bez manifestu: »Jestem Polakiem…«. W konspiracji uczyliśmy się go na pamięć.
Jednak po wojnie ani tego manifestu polskości, ani wielu innych – które wyszły spod pióra Romana Dmowskiego – nie wolno było wydawać, a nawet czytać. Samo podejrzenie o sympatię do współtwórcy obozu narodowego groziło (w najlepszym przypadku) jednoznaczną kwalifikacją: „faszysta i antysemita”. Ta presja, wywoływana przez znaczną część wpływowych środowisk, nie zniknęła zresztą do dziś. Tak jakby Polacy nie mieli prawa do doskonalenia – w ramach procesu wychowawczego – swej miłości do Ojczyzny. A „Myśli nowoczesnego Polaka” to właśnie jest traktat o wzrastaniu człowieka w miłości do Polski i powinien się znaleźć w kanonie lektur (a przynajmniej jego fragmenty). Na szczęście w latach PRL mieliśmy kolejnego rycerza polskości, nawołującego – szczególnie skutecznie w okresie Wielkiej Nowenny oraz obchodów Roku Milenijnego 1966 – do stałej pracy nad sobą. W ramach tych zadań mieściła się także troska o trwałość narodowego dziedzictwa:
Naród bez przeszłości jest godny współczucia. Naród, który nie może nawiązywać do dziejów, który nie może wypowiedzieć się zgodnie ze swoją własną duchowością – jest narodem niewolniczym
— mówił Prymas Tysiąclecia podczas kazania w katedrze świętojańskiej w 1972 r.
I także on, wcześniej i później, był wielokrotnie pomawiany o szowinizm, o „endeckość” – jakby to słowo z definicji musiało zawierać w sobie jedynie obelgę. Także fragmenty jego dzieł, ze szczególnym uwzględnieniem tekstu Ślubów Jasnogórskich wypowiedzianych na Szczycie 26 sierpnia 1956 r., winny się znaleźć w kanonie lektur. W ten wakacyjny czas warto może, drodzy nauczyciele, wychowawcy, rodzice, zajrzeć do dzieł wybranych Romana Dmowskiego i Stefana Wyszyńskiego. Dzieliło ich wiele, żyli w innym czasie, urodzili się jednak niemal tego samego dnia, odpowiednio 9 i 3 sierpnia, 1864 i 1901 r. Łączyły ich miłość do Polski i odwaga bycia suwerennym, wbrew naciskom, obelgom i wyzwiskom. A zatem łączyła ich ta cecha, którą sami też chcielibyśmy być obdarowani. Ale to wymaga pracy!
W historii wszystko się ze sobą łączy, co pozwala na snucie refleksji. Dmowski przez wiele lat swego życia nie był żarliwym katolikiem; w odróżnieniu od kard. Stefana Wyszyńskiego, nigdy nie odkrył w sobie powołania do kapłaństwa. A jednak jego powołaniem było służenie Ojczyźnie, której nie widział szczęśliwą bez obecności w przestrzeni publicznej dziedzictwa katolicyzmu polskiego:
Wielki naród musi nosić wysoko sztandar swej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego państwa nie noszą go dość wysoko, i musi go dzierżyć tym mocniej, im wyraźniejsze są dążności do wytrącenia mu go z ręki
— pisał proroczo w 1927 r. w pracy „Kościół, naród, państwo”.
Niech przywołanie tych krótkich cytatów z prac Romana Dmowskiego pozwoli dojrzeć w nim pisarza politycznego nadal aktualnego, który – wobec współczesnych problemów – wciąż ma nam coś ważnego do powiedzenia.
Prof. Jan Żaryn
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/207706-prof-zaryn-we-wsieci-historii-w-150-rocznice-urodzin-powolaniem-dmowskiego-bylo-sluzenie-ojczyznie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.