Omilanowska: Trudno ocenić bilans strat polskiej kultury podczas powstania. "Nawet słowo hekatomba absolutnie nie oddaje istoty rzeczy"

Fot. Muzeum Powstania Warszawskiego
Fot. Muzeum Powstania Warszawskiego

Nie da się do końca policzyć ile polska kultura straciła podczas powstania warszawskiego; bo jaką wartość miałaby dla polskiej kultury twórczość Baczyńskiego, gdyby przeżył? Nie potrafimy sobie dzisiaj nawet tego wyobrazić

—- mówi PAP minister kultury Małgorzata Omilanowska.

Zdaniem Omilanowskiej tego, co stało się z polską kulturą podczas powstania warszawskiego i po jego upadku w Warszawie nie oddaje żadne słowo.

Nawet słowo hekatomba absolutnie nie oddaje istoty rzeczy. Utraciliśmy większość obiektów architektonicznych, a w śródmieściu straty sięgnęły dziewięćdziesięciu procent. Naprawdę trudno policzyć, które z budynków zostały spalone i zniszczone podczas powstania, a które stały się efektem zbrodniczej działalności Sonderkommando, równając Warszawę z ziemią na rozkaz Himmlera

— powiedziała PAP Omilanowska.

Zauważyła jednocześnie, że niektóre obiekty bezsprzecznie przestały istnieć jeszcze w czasie powstańczego zrywu.

Zamek Królewski wyleciał w powietrze wysadzony przez Niemców jeszcze podczas powstania. A potem, ulica po ulicy, wysadzono całe śródmieście, nie licząc się z jego wartością zabytkową. Wręcz przeciwnie - właśnie na niej skupiono swoją agresję, bo miało zniknąć wszystko, co stanowiło o odrębności i tożsamości kulturowej warszawiaków

— zwróciła uwagę minister kultury.

Podczas powstania warszawskiego zginął kwiat inteligencji polskiej m.in. trzej poeci Krzysztof Kamil Baczyński, Zdzisław Stroiński i Tadeusz Gajcy.

Wiemy o śmierci wielu wybitnych polskich artystów, poetów, architektów, malarzy, rzeźbiarzy, którzy szli do powstania albo ginęli od przypadkowych bomb w swoim domu. To są straty, których nikt nie policzy, bo jaką wartość dla polskiej kultury miałaby twórczość Baczyńskiego, gdyby przeżył? Nie potrafimy sobie dzisiaj nawet tego wyobrazić

— oceniła.

Omilanowska zauważyła, że w gruzach Warszawy zginął Marian Lalewicz, jeden z najwybitniejszych architektów dwudziestolecia międzywojennego.

Razem z nim w niebyt odeszła praca jego życia poświęcona dziejom architektury polskiej - była w rękopisie i nie przetrwała wojny. Tego typu straty można liczyć w tysiące

— mówiła.

Małgorzata Omilanowska urodziła się w Warszawie i - jak mówi - „warszawska tożsamość jak najbardziej istnieje”.

Ale wcale nie wiąże się wyłącznie z tą częścią społeczności warszawskiej, która może się pochwalić miejscem urodzenia w Warszawie, czy wielopokoleniową tradycją. W tym mieście wielokrotnie doszło do całkowitego przeformowania struktury (…), fale nowych mieszkańców przypływały tu wielokrotnie zgodnie z rytmem rozwoju stolicy. Obserwacja uczy, że ci, którzy przyjeżdżają do tego miasta i zakorzeniają się w nim - potrafią tak samo je kochać i tak samo potrafią się z nim identyfikować jak ci, którzy urodzili się w Warszawie. To nie miejsce urodzenia decyduje o czuciu się mieszkańcem jakiegoś miejsca, ale umiejętność znalezienia się w nim

— stwierdziła.

Zdaniem Omilanowskiej, Warszawa to miasto trudne do pokochania.

Używam takiego porównania: Paryż jest jak piękna kobieta, można się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia; Warszawa jest jak kobieta inteligentna - trzeba z nią trochę porozmawiać. Jeżeli ktoś znajdzie na tę rozmowę czas - na pewno ją pokocha, niezależnie od tego, czy mieszka w tym mieście 100, 50, 20 lat, czy parę miesięcy

— powiedziała.

Minister kultury uważa, że każdy człowiek, który identyfikuje się z Warszawą jest warszawiakiem, niezależnie od tego, jak długo tu mieszka.

Jeżeli wpisuje się w to, czym żyje to miasto - to nim jest. I właśnie przez swoją złożoność, tożsamość Warszawy jest pewnie inna, niż w miastach o tradycyjnych strukturach. Ale może dzięki temu - bardziej witalna, dzięki temu - bardziej otwarta na nowości, dzięki temu - bardziej przyjazna kolejnym falom migrantów, którzy na pewno tutaj zawitają. Z otwartymi ramionami będziemy ich witać, jako nowych warszawiaków

— podkreśliła.

PAP/mall

———————————————————————

Kup najnowszy numer tygodnika „wSieci” z pierwszą w Polsce wyjątkową mapą walczącej Warszawy na tle współczesnej Stolicy! Prezent w cenie pisma. Kup dla siebie. dla rodziny, dla przyjaciół!

Tygodnik dostępny jest w formatach EPUB, MOBI i PDF, które dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.