Prezes IPN: Powinniśmy unikać pochówków w Al. Zasłużonych, a uroczystych w szczególności, tych osób, które odpowiadają za zbrodnie i nieprawości okresu PRL"

fot. rmf24.pl
fot. rmf24.pl

Aleja Zasłużonych dla PRL-owskich przywódców? Na Powązkach Wojskowych w Warszawie praktycznie obok siebie leżą sprawcy i ofiary komunistycznych zbrodni.

To jest bardzo poważny, moim zdaniem, problem, ponieważ jeszcze obecne pokolenia wiedzą, kim byli ci ludzie, ale powinniśmy myśleć o takich cmentarzach, jako nekropoliach narodowych, które będą trwały, tak jak dzisiaj traktujemy powiedzmy wileńską Rossę, czy inne tego typu cmentarze, jako pewne pomniki polskiej historii. I myślę, że za sto lat będzie bardzo trudno ówczesnym Polakom odróżnić między pochowanymi tam powstańcami styczniowymi, żołnierzami roku 20’, 1939r., czy żołnierzami Armii Krajowej, a oficjelami państwa komunistycznego

— tłumaczył na antenie RMF FM prezes IPN Łukasz Kamiński.

Jak podkreślił historyk, minimum co powinno być zrobione to trwałe oznaczenie grobów tych, którzy odpowiadają za zbrodnie okresu komunistycznego.

Oczywiście - jak dodaje Kamiński - to musiałby być bardziej rozbudowany tekst niż „tu leży zbrodniarz komunistyczny”.

Natomiast oczywiście najlepiej by było, gdyby tych grobów tam nie było. Tylko pytanie, czy znajdziemy dzisiaj jakąś cywilizowaną metodę, już nie rewolucyjną, bo rewolucyjnie można było to przeprowadzić 25 lat temu, jakby uporania się z tym problemem.

Prezes IPN zdecydowanie opowiedział się też przeciw chowaniu w Alei Zasłużonych kolejnych członków PRL-owskich władz.

Na pewno powinniśmy unikać pochówków w ogóle, a uroczystych w szczególności, tych osób, które odpowiadają za zbrodnie i nieprawości okresu PRL.

Zapytany przez prowadzącego audycję Konrada Piaseckiego czy taka zasada powinna być zastosowana też wobec byłego prezydenta - czyli w domyśle wobec Wojciecha Jaruzelskiego, stwierdził, że - jego zdaniem - tak.

mc,rmf24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.