700 lat temu spłonął ostatni templariusz

Fot.Bibliothèque Municipale, Besançon, France. Erich Lessing/CC/Wikimedia Commons
Fot.Bibliothèque Municipale, Besançon, France. Erich Lessing/CC/Wikimedia Commons

700 lat temu, 18 marca 1314 roku, na stosie w Paryżu spłonął Jakub z Molay, ostatni wielki mistrz zakonu templariuszy, oskarżony o herezje, czary, wyrzeczenie się Chrystusa. Historia zakonu templariuszy, jego skarbów, do dziś wzbudza ogromne zainteresowania nie tylko historyków.

Śmierć Jakuba z Molay (Jacquesa de Molay) wieńczyła dzieło zniszczenia zakonu templariuszy, rozpoczęte ich masowymi aresztowaniami w 1307 roku na polecenie króla Francji Filipa IV Pięknego. Odbywały się za zgodą rezydującego w Awinionie i uzależnionego od króla, papieża Klemensa V. 

Oskarżenia przeciw templariuszom były ciężkie. Zarzucano im herezję, bałwochwalstwo, świętokradztwo, deprawację seksualną (homoseksualizm), szczególnie podczas rytuału przyjmowania nowych członków do zakonu. Zeznania były wymuszane torturami. Część z templariuszy zmarła z ich powodu. Zaledwie kilku nie przyznało się do winy.

W 1312 roku papież Klemens V rozwiązał zakon templariuszy, nie wypowiadając się o ich winie. Śledztwo prowadzone przez komisje papieskie nie potwierdzało oskarżeń, jakie wytoczył pod adresem zakonu Filip IV Piękny. Papież pozostawił mu jednak wolną rękę w sprawie losu templariuszy. Wyrok dożywocia na czterech dostojników zakonu wydali związani z królem kardynałowie. Gdy Jakub z Molay i Gotfryd z Charnay cofnęli obciążające ich i zakon zeznania, zostali spaleni na stosie.

Steven Runciman, autor "Dziejów wypraw krzyżowych" stwierdzał, że błędem byłoby uznać wszystkie pogłoski dotyczące świętokradztwa, herezji i niemoralności jedynie za wymysł wrogów zakonu.

Zawierały one dostatecznie dużo prawdy, aby mogły posłużyć za podstawę do najbardziej skutecznego zaatakowania zakonu.

Francuska mediewistka Regine Pernoud podkreśla natomiast w książce "Templariusze", że

wszystkie zeznania zostały uzyskane za pomocą tortur, wszystkie też, z nieznacznymi wyjątkami, zostały złożone na terenie Francji. Nie można wykluczyć, że było kilku zdeprawowanych templariuszy, jednak były to przypadki zupełnie pojedyncze.

Powodem rozprawy z templariuszami miała być chciwość i chęć Filipa Pięknego, borykającego się z kłopotami finansowymi, przejęcia majątku templariuszy. Przygniatającą część dóbr zakon posiadał właśnie we Francji a templariusze prowadzili operacje finansowe króla.

Jednak papież Klemens V likwidując zakon zadecydował o przekazaniu jego majątku zakonowi szpitalników.

Malcolm Barber uważa, że

Analiza osobowości Filipa Pięknego każe domniemywać, że choć pragnął on odnieść zysk materialny z napaści na zakon, to jednak był przeświadczony lub został przekonany przez innych o jego winie. Jeśli tak istotnie było, to z pewnością poczuwał się do obowiązku podjęcia działań bez względu na koszty () Odebranie siłą bogactw skalanym grzechem templariuszom było więc najświętszym obowiązkiem +najbardziej chrześcijańskiego króla ("Templariusze").

Regine Pernoud przypuszcza natomiast, że Filip Piękny

dziełem zniszczenia zakonu zdaje się potwierdzać także swoje skłonności ku absolutyzmowi, ku władzy +totalitarnej+.

Z likwidacją zakonu templariuszy związane są legendy o tym, że część swoich skarbów zdążyli ukryć przed aresztowaniami. Niewątpliwie zaś zaginęło archiwum zakonu. Inna legenda jest związana z masonerią. Głosi ona, że templariusze mając swą siedzibę na terenie Świątyni Salomona w Jerozolimie, uzyskali w tym miejscu tajemną wiedzę, którą Jakub z Molay zdążył przed śmiercią przekazać. Miała ona dotrzeć do wolnomularzy w XVIII wieku.

Zakon Templariuszy powstał w Jerozolimie, po zdobyciu Ziemi Świętej przez krzyżowców. W 1118 lub 1119 roku kilku francuskich rycerzy, z Hugonem z Payns (pierwszym wielkim mistrzem) zapoczątkowało dzieje zakonu, składając śluby przed patriarchą jerozolimskim. Zakon miał za zadanie chronić pielgrzymów i strzec dróg do Jerozolimy. Władca Królestwa Jerozolimskiego Baldwin II przyznał im siedzibę na terenie dawnej Świątyni (Templum) Salomona, stąd zakon zwał się zakonem Świątyni - templariuszami. Pełna nazwa to: Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona.

W latach 1127-1139 zakon uzyskał akceptację papieży i otrzymał statut. Był wyjęty spod władzy biskupów i podporządkowany papieżowi. Templariusze walczyli w obronie Ziemi Świętej znajdującej się w Królestwie Jerozolimskim. Rywalizowali z innym zakonem - szpitalnikami (joannitami).

Templariusze wzięli udział m.in. w przegranej przez krzyżowców jednej z decydujących bitew - z wojskami muzułmańskimi pod wodzą Saladyna - pod Hittin w 1187 roku.

W 1291 roku padła ostatnia twierdza krzyżowców - Akka. Zginął wówczas wielki mistrz Wilhelm z Beajeu, jeden z sześciu poległych w historii zakonu.

Ostatni wielki mistrz Jakub z Molay czynił zabiegi, by do Ziemi Świętej ruszyła nowa krucjata.

Ekonomiczną podstawą działalności templariuszy w Ziemi Świętej były ich posiadłości - komandorie w Europie. Najwięcej dóbr posiadali we Francji a także w Królestwie Aragonii, Portugalii i w Anglii. Kilkanaście komandorii istniało także na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim. Templariusze sprowadzani byli przez książąt piastowskich i pomorskich. Zachowały się kaplice zbudowane przez templariuszy w Chwarszczanach i w Rurce. Kilku templariuszy wzięło udział w bitwie pod Legnicą w 1241 r.

Zakon prowadził także działalność finansową: przechowywał depozyty, udzielał pożyczek, prowadził operacje bankowe.

Templariusze są bohaterami m.in. książek Waltera Scotta ("Ivanhoe"), Umberto Eco ("Wahadło Foucaulta") i powieści dla młodzieży "Pan Samochodzik i templariusze" Zbigniewa Nienackiego. Pojawiają się także w grze komputerowej "Assasin's Creed".

ann/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.