Nagroda za złapanie kociego killera

fot.sxc.hu
fot.sxc.hu

W jednym z niemieckich miast w Badenii-Wirtembergii grasuje koci zabójca. Zwierzęta najpierw znikają bez śladu, a następnie są znajdowane bez głów. Hodowcy biją na alarm.

Najnowszy przypadek dotyczy ośmiomiesięcznego kociaka o imieniu Chi. Martwe zwierzę znalazł pracownik banku w Korntal-Münchingen. Kot był bez głowy. Jego właściciele za ujęcie zwierzęcego dręczyciela wyznaczyli nagrodę.

Ja i moja córka jesteśmy w szoku. Wypłacimy 500 euro nagrody za złapanie sprawcy -

deklaruje 50-letnia Karin S.

W podobnych okolicznościach zaginęło 10 innych kotów, z czego dwa odnaleziono. Zostały zabite w identyczny sposób.

Jeden z tamtejszych hodowców rozwiesił w okolicy 350 plakatów zaginionego pupila, którego wartość ze względu na rasę wynosi 1500 euro.

BR/"Bild"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych