Piękna prezes o macierzyństwie

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Izabella Łukomska-Pyżalska jest w bliźniaczej ciąży i opowiada o urokach macierzyństwa. Dla pięknej pani prezes Warty Poznań będzie to jej czwarte i piąte dziecko.

Jesteśmy z mężem szczęśliwi, bo od dawna staraliśmy się o kolejne dziecko. (...) Mam już i chłopca i dwie dziewczynki (przyp. mają 7, 5 i 3 lata), więc bez znaczenia jest dla mnie płeć dzieci. To schodzi teraz na dalszy plan. Najważniejsze jest zdrowie dzieci, bo wiadomo, że ciąża bliźniacza jest bardziej zagrożona -

mówiła w czerwcu w "Fakcie".

W Polsce, jak ktoś ma piątkę dzieci, to od razu mówi się, że rodzina katolicka albo patologiczna. My chcieliśmy mieć tyle dzieci! -

zastrzegała.

Teraz wiadomo, że Izabella Łukomska-Pyżalska (była modelka "Playboya") będzie miała chłopca i dziewczynkę.

Być może wyda się to komuś dziwne, ale ja po prostu LUBIĘ być w ciąży! Skłamałabym twierdząc, że nie odczuwam żadnego dyskomfortu, wahań nastroju czy fizycznych dolegliwości. Czasem sobie pomarudzę, ponarzekam, ale to i tak nie zmieni faktu, że ciąża i macierzyństwo to najfajniejsza w życiu rzecz, jakiej doświadczyłam! Aż żal, że to pewnie moja ostatnia:) -

pisze piękna prezes Warty Poznań na swoim blogu w natemat.pl.

Łukomska-Pyżalska krytykuje niektóre media, to za, że te przedstawiają ciąże w negatywnym kontekście.

Podczas słuchania rożnych wypowiedzi oraz czytania artykułów na ten temat, wyłonił się przede mną jeden obraz – ciąża to męczarnia. Zdecydowana większość narzucana przez mainstreamowe media traktuje o trudach i problemach kobiet, notorycznym niewyspaniu i złej kondycji psychofizycznej, braku wsparcia ze strony partnera tudzież Państwa, o kosztach rodzicielstwa, o tym że nas na dzieci nie stać, a przyrost naturalny dramatycznie spada... Wszystko to prawda i trudno z tym polemizować, ale czy ktoś w ogóle dostrzega i wyraźnie akcentuje zalety, a przede wszystkim radość, jaką niesie ze sobą posiadanie potomstwa? -

pyta Izabella.

Łukomska-Pyżalska współczuje także kobietom, które nie decydują się na macierzyństwo z wyboru i wygody, mimo że, stać je na wychowanie dziecka.

Decyzja o dziecku powinna być przemyślana i odpowiedzialna. Dość patologii rodem z Sosnowca („słynna” mama Madzi). Jednak z drugiej strony uważam, że kobiety, które nie zostały matkami, straciły coś unikalnego w swoim życiu. Bezpowrotnie. (...) Pewnie zostanę zlinczowana za te słowa, ale szczerze – żal mi kobiet, które świadomie nie decydują się na macierzyństwo (mając ku temu predyspozycje). Nie wiedzą co tracą albo wydaje im się, że doskonale wiedzą co tracą. (...) Jednakże wiele kobiet, które znam ma i zdrowie, i pieniądze, i pracę, i partnera. Preferują jednak bardziej beztroskie życie, bez dodatkowego balastu, jakim w tym wypadku jest odpowiedzialność za drugiego człowieka. W żaden sposób nie chcą się ograniczać, wolą podróżować, bawić się, realizować zawodowo bez niepożądanych przerw w karierze -

czytamy we wpisie prezes Warty Poznań.

Maciej Gąsiorowski/natemat/"Fakt"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych