Na oficjalnym profilu Krystyny Jandy na Facebooku pojawiła się seria obraźliwych komentarzy pod adresem nieżyjącego posła PiS Artura Górskiego. A wszystko przez mem ze zmanipulowaną wypowiedzią polityka, który został opublikowany na stronie aktorki.
Na opublikowanym na Facebooku Jandy obrazku z obraźliwym podpisem: „>Złota myśl< (p)osła Artura Górskiego” pojawiły się dwa zdania, które wraz z dołączonym zdjęciem sugerują, że są to wypowiedzi polityka uderzające w małżeństwa, które zmagają się z problemem bezpłodności.
Problem w tym, że pierwsza z wypowiedzi, choć prawdziwa, została wyciągnięta z kontekstu. Słowa posła Górskiego o tym, że „prawdziwa miłość możliwa jest tam, gdzie w sposób naturalny może pojawić się potomstwo jako owoc tej miłości” zostały wypowiedziane w wywiadzie sprzed trzech lat dla portalu Fronda.pl, który dotyczył forsowanej wówczas ustawy o związkach partnerskich i przywilejach dla homoseksualistów.
Przytaczamy szeroki cytat:
Kwestia problemu miłości w tych relacjach jest w ogóle kwestią bardzo sporną. Moim zdaniem, prawdziwa miłość jest możliwa tam, gdzie w sposób naturalny może pojawić się potomstwo jako owoc tej miłości. Tutaj możemy mówić raczej o przyjaźni, a miłość jest argumentem używanym właśnie po to, aby uzasadnić prawa dotyczące możliwości adopcji. Znamy przypadki adopcji dzieci przez pojedyncze osoby, przez lesbijki, ponieważ takie prawa od wielu lat mają także osoby, które nie są w związku. Dzieci już teraz są wychowywane w nieformalnych związkach, także jednopłciowych. Niestety, atmosfera, w której się wychowują, nie sprzyja rozwojowi naturalnej seksualności. Dlatego tak niebezpieczna jest legalizacja rozwiązań, które umożliwią adopcję homoseksualistom na szeroką skalę
— mówił poseł.
Druga zaś wypowiedź o bezpłodnych małżonkach nigdy nie padła z ust posła. Jednak tak zmanipulowana grafika i to jeszcze zamieszczona na profilu znanej aktorki wystarczyła, by pod adresem nieżyjącego polityka zostały skierowane obraźliwe słowa, których nie sposób przytoczyć.
Na szczęście nie brakuje internautów, którzy podkreślają, że to zwykła manipulacja. Zwracają też uwagę na inny problem.
Pani wie, że ten człowiek nie żyje? Nie jest Pani wstyd zamieszczać zmanipulowane słowa człowieka, który nie może się do nich odnieść? Pani Krystyno, co się z Panią stało?
— napisał jeden z komentujących.
Niestety to niepierwszy raz, gdy takie manipulacje pojawiają się na profilu aktorki…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/318908-janda-zamieszcza-zmanipulowane-slowa-sp-posla-artura-gorskiego-internauci-nie-jest-pani-wstyd