Dariusz K. za zabicie autem na pasach kobiety został skazany na siedem lat więzienia. A ponieważ ma sporo pieniędzy, wyszedł właśnie na wolność za poręczeniem 400 tysięcy złotych.
Dariusz K. ponad dwa lata temu potrącił na przejściu dla pieszych kobietę na warszawskim Ursynowie. Ofiara zmarła. Były mąż Edyty Górniak podczas wypadku był pod wpływem kokainy. Trafił do aresztu. W kwietniu sąd skazał go na siedem lat więzienia. Dariusz K. postanowił jednak odwołać się od wyroku pierwszej instancji. Do tego ubiegał się o zwolnienie z aresztu, w którym był osadzony od lipca 2014 roku. I jak widać się udało.
Jak donosi „Twoje imperium” Dariusz K. 18 listopada wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości 400 tys. złotych. Teraz będzie musiał co dwa tygodnie zgłaszać się na komisariacie. Zatrzymano mu paszport, ponadto dostał zakaz opuszczania kraju - czytamy.
Wypuszczenie go na wolność sąd uzasadnił m.in. przedłużającym się postępowaniem na etapie odwoławczym, którego przyczyny nie są zależne od Dariusza K. Poza tym stwierdzono, że przebywanie na wolności nie zakłóci przebiegu postępowania sądowego.
Bogaty były mąż Górniak nie spędzi więc kolejnych lat za kratami za zabicie kobiety. Wpłacił 400 tysięcy złotych i może cieszyć się życiem na wolności.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/317205-byly-maz-gorniak-wyszedl-z-wiezienia-za-400-tysiecy-zlotych-a-dostal-7-lat-wiezienia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.