Bardzo pouczająca wizyta. Łukaszenka pokazał Seagalowi jak wyglądają wykopki. Aktor jadł też marchewkę

fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Steven Seagal nigdy ukrywał swojej fascynacji państwem Putina. Okazuje się równie dużą atencją darzy także prezydenta Łukaszenkę. Przyjaźń zawarta przy ziemniakach i marchewce ma zaowocować współpracą biznesową…

Przebrzmiały aktor kina akcji Steven Seagal kilka dni temu odwiedził Białoruś i spotkał się z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką na terenie jego rezydencji.

Jak informuje IAR, aktor na Białorusi spotkał się z przedstawicielami firmy Wargaming, aby negocjować kwestię stworzenia serii okrętów wojennych, które miały się pojawić w grach komputerowych. W czasie wizyty znalazł się też czas na „przyjemności”.

Podczas nieformalnych rozmów prezydent pokazał gwieździe zbiór ziemniaków i arbuzów na terenie swojej rezydencji i ugościł specjałami białoruskiej kuchni

—opisuje TVP.Info.

Seagalowi zaprezentowano także najbardziej popularne białoruskie warzywa – kapustę, buraki i marchew. Aktor skosztował ich na polu i pochwalił smak. W serwisie Youtube pojawił się film na którym można zobaczyć jak Łukaszenka skrobie marchewkę i daje Seagalowi do spróbowania.

Łukaszenka poczęstował też amerykańskiego gościa specjałami białoruskiej kuchni: chłodnikiem, ziemniakami i słoniną.

Latem ubiegłego roku u prezydenta Białorusi gościł Gerard Depardieu, który razem z głową państwa kosił trawę.

Depardieu kocha nie tylko Rosję. Zachwyciła go także Białoruś. „Przypomina maleńką Szwajcarię”

ann/tvp.info/IAR

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.