Dziwnym trafem politycy i dziennikarze, którzy najgorzej mówią o polskim rządzie na Zachodzie, najbardziej rozpaczają, że nasz kraj ma rzekomo coraz gorszą reputację. Takiej manipulacji dał zwieść Maciej Stuhr, który w rozmowie z Onetem powtarza niedorzeczne opinie na temat bieżącej polityki i sugeruje upodabnianie się Polski do Rosji czy Białorusi.
Trochę się martwię
– wyznaje aktor.
Nie czuję się zobowiązany do tego, by kogoś specjalnie krytykować czy się nad nim pastwić, ale… rozmawiamy w okresie, kiedy zaczęła się o nas martwić Europa
– ubolewa Stuhr.
I towarzyszy mi przez to nieprzyjemne uczucie wstydu. Przecież takie rzeczy słyszało się o Rosji, o Białorusi i paru innych krajach, a nie o Polsce. Myślałem, że te tematy mamy dawno za sobą, a tu nagle Unia Europejska sprawdza, czy jesteśmy praworządnym krajem
– dodaje aktor, oceniając, że jest to bardzo smutne.
Chyba nie ma wywiadu, w którym Maciej Stuhr i jego ojciec Jerzy nie mówiliby o wstydzie. Kiedy wreszcie zrozumieją, że walka o polskie interesy jest ważniejsza od poklepywania po plecach na europejskich salonach?
bzm/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/280528-znow-ten-wstyd-za-wlasny-kraj-stuhr-przeciez-takie-rzeczy-slyszalo-sie-o-rosji-o-bialorusi-i-paru-innych-krajach-a-nie-o-polsce