Maciejowi Stuhrowi „dobra zmiana”, jaką Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało w kampanii wyborczej, kojarzy się ze sztafetą. To znaczy aktor chciałby, żeby tak było. Ale – jak pokazują ostatnie tygodnie - o „dobrej zmianie” można byłoby mówić dopiero wtedy, gdyby nowy rząd działał tak, jak tego sobie życzą jego przeciwnicy.
Hasło DOBRA ZMIANA kojarzy mi się ze sztafetą. Jeśli zawodnik złapie dobrze pałeczkę i szybko dalej pobiegnie, możemy użyć takiego sformułowania. Ale jeśli złapie pałkę i zacznie nią bić przeciwników i po czym pobiegnie w przeciwną stronę, to nie jest DOBRA ZMIANA… To jest zmiana sztafety w napieprzanie pałką
– oburza się Maciej Stuhr na Facebooku.
A podkładanie nogi temu, kto teraz trzyma „pałeczkę” i chce biec do przodu, jest fair?
bzm
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.
Książka podsumowuje działalność Platformy we wszystkich przestrzeniach zarządzania państwem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/275865-dobra-zmiana-ma-byc-kontynuacja-tego-co-robila-platforma-maciej-stuhr-chcialby-zeby-bylo-jak-w-sztafecie