Pałkiewicz ostrzega przed islamskimi uchodźcami. "Jestem wrogiem poprawności politycznej"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Nie oszukujmy się, świat muzułmański nie przejawia żadnej intencji, aby się z nami integrować

— podkreśla Jacek Pałkiewicz, znany podróżnik i autor książek, w rozmowie z polskatimes.pl.

Pałkiewicz mówi o sobie, że jest wrogiem poprawności politycznej. Według niego politycy i media tak wyprały mózgi Polaków, że teraz każdemu, kto jest przeciwny przyjmowaniu uchodźców, zostaje przypięta łatka rasisty, przez co ludzie boją się mówić, co na ten temat myślą. Podróżnik wyraża swoje zdanie, zaznaczając jednocześnie, że jest „daltonistą politycznym” i nie sympatyzuje z żadną partią.

nie potrafię strawić obłudy i moralnego cynizmu działaczy, nie umiem skryć politowania dla ich nieuleczalnie chorej, wręcz fanatycznej poprawności politycznej

— irytuje się Pałkiewicz.

Według niego liderom politycznym i środkom masowego przekazu brakuje dziś odwagi. Tezę, jakoby migranci nie stanowili zagrożenia, traktuje jako oszustwo europejskiego życia politycznego i intelektualnego. On sam nie ma wątpliwości, że większość z nich nie ucieka przed wojną i prześladowaniami, ale przybywa do Europy z innych powodów. Nie widzi u islamskich przybyszów żadnej woli do integracji ze społeczeństwami krajów Starego Kontynentu.

Nasza kultura tolerancji w połączeniu z naiwnością i hipokryzją znalazła się w ślepej uliczce. Zagraża naszemu życiu, obywatelskim swobodom, otwierając drogę ugrupowaniom fundamentalistów do tworzenia piątej kolumny na naszym świecie

— alarmuje Pałkiewicz.

Za Orianą Fallaci powtarza, że Europa zmienia się w kolonię islamu. Kiedy to mówi, jest oskarżany o nienawiść, dyskryminację rasową, ksenofobię lub rasizm. Na ten sposób kneblowania ludzi ma następującą odpowiedź:

To broń ludzi otumanionych bzdurną poprawnością polityczną, którzy nie pamiętają, że „Allah nie zezwala swoim wiernym na przyjaźń z niewiernymi”

— podsumowuje Jacek Pałkiewicz.

bzm/polskatimes.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.