Mógłbym zastanowić się nad kandydowaniem, jak będą JOW-y. W tym, co jest dzisiaj bym nie uczestniczył, bo to oszustwo

— podkreślił Wojciech Cejrowski w Telewizji Republika.

Układ władzy jest w Polsce jest tak ciasny, że potrzeba tu radykalnej odmiany, którą mogą być jednomandatowe okręgi wyborcze. Chybionym pomysłem jest wchodzenie w ten układ, wchodzenie dziś do parlamentu skończy się tym, że się człowiek zużyje i nic nie osiągnie. Nie da się już poprawić tych ludzi

— wyjaśnił podróżnik.

Trzeba obalić komunizm, a nie wchodzić w te struktury

— dodał Cejrowski.

Według niego powinna istnieć możliwość odwołania posła ze stanowiska.

Gdyby była instytucja odwołania posła, skutkowałoby to tym, że jeśli taki poseł zagłosuje przeciwko własnym obietnicom zostaje odwołany. Chcę, żeby obietnice wyborcze nie były puste, to ma być umowa notarialna

— wyjaśnił Cejrowski.

Tym, którzy wprowadzenie JOW-ów uważają za nierealne, odpowiada:

Nie obawiam się bajek, Piłsudski miał bajkę, która nazywała się Rzeczpospolita. Miał w głowie bajkę i wygrał niepodległość

— zauważa podróżnik.

A swoją drogą ciekawie byłoby posłuchać, co Wojciech Cejrowski miałby do powiedzenia stojąc na mównicy sejmowej…

bzm/Telewizja Republika