Cejrowski: "Z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa najlepiej byłoby gdyby euro upadło i to już"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Co będzie z Grecją i w konsekwencji z euro? - zastanawia się Wojciech Cejrowski na Facebooku. Znany podróżnik nazywa europejską walutę „idiotyzmem”, z którego należy się jak najszybciej wycofać.

Cejrowski nie zamierza „rozkiminiać”, jakie plany po kryjomu snują iluminaci, „bo te ich scenariusze są zbyt zawiłe, mętne i pokrętne”. Ocenia więc sytuację na podstawie tego, co „widać gołym okiem”.

najlepiej byłoby Grecji, gdyby ona sama wróciła do drachmy i sobie tę własną walutę dewaluowała w miarę potrzeb - to się sprawdzało przez całe dekady po II wojnie światowej

— przypomina.

Według niego nasi zachodni sąsiedzki tylko czekają na pretekst, jak przywrócić w swoim kraju markę.

Niemcy też już nie chcą euro tylko nie bardzo wiedza jak się z tego idiotyzmu wycofać, a teraz jest okazja - całą winę wizerunkową zwali się na złodziei Greków, długi przepadną, ale wróci bardzo mocna waluta jaką była marka niemiecka. Waluta duuużo mocniejsza niż było kiedykowiek euro. Waluta duuużo równiejsza, solidniejsza, niż euro oparte o nierówne gospodarki krajów, które od siebie nawzajem odstają gospodarczo tak bardzo jak choćby Hiszpania i Niemcy

— wyjaśnia Cejrowski.

Martwi go taki scenariusz, że Grecję uratuje Putin, co wydaje mu się najbardziej prawdopodobne.

da Grecji forsę, ale w zamian za to odzyska dostęp do portów wojennych oraz połknie kawałek Unii Europejskiej. Jemu o to chodzi - o rozwalenie Unii oraz o odzyskanie starej sowieckiej strefy wpływów. Grecja przez dekady po II wojnie światowej komunizowała i była sowieckim sojusznikiem… Putin ma więc teraz doskonałą okazję. Forsy mu brakuje? Hmm.. owszem, ale jednocześnie wciąż ma komu zabrać. Najwyżej ktoś tam w Rosji zdechnie z głodu, gdzieś tam w Rosji czegoś niezbędnego nie zbudują, nie naprawią. Forsa na wykupienie Grecji znajdzie się, jeśli chęć jest

— pisze podróżnik.

Gdyby jednak tych chęci nie miał Putin, to Cejrowski przypomina, że „już 5 lat temu Chińczycy chcieli Grecji zapłacić całe miliardy w twardej walucie w zamian za dzierżawę portów wojennych i handlowych”.

Więc z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa najlepiej byłoby gdyby euro upadło i to już. Bo alternatywę stanowią Putin i Mao (jakkolwiek nazywa się dzisiaj)

— podsumowuje Wojciech Cejrowski.

bzm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.