Kayah w chórze celebrytów popierających Komorowskiego: "Brawo panie Prezydencie!"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kahay dołączyła do grona celebrytów popierających Bronisława Komorowskiego. Piosenkarka swój zachwyt nad obecną głową państwa wyraziła na swoim profilu na Facebooku. Nie spodobało się to wielu jej fanom, którzy ostro krytykują zamieszczony przez nią wpis. Ale Kahay nie odpuszcza i jednej z internautek odpowiada: „nie musisz mnie wcale słuchać”.

Brawo panie Prezydencie!

— napisała piosenkarka po występie Komorowskiego w niedzielnej debacie prezydenckiej.

I dodała:

PS. Pamiętajcie ,że to moje zdanie i się całkowicie z nim zgadzam:-) Bo…mogę!!!!!!

— zaznaczyła.

Ale na tym nie skończyła. Gdy pod jej postem pojawiły się krytyczne komentarze, Kahay wdała się w dyskusję.

Myślałem, że Kayah to mądra kobieta. Jak widać pomyliłem się skoro identyfikuje się z takimi ludźmi jak Bronisław Komorowski. Jeśli dla Pani ta debata jest powodem do oklasków dla obecnego prezydenta, to chyba ślepota i głuchota panią ogarnęła

— napisał jeden z internautów.

spoko, mogę być mądra inaczej niż ty

— odpowiedziała artystka.

Swoje zdanie proszę zostawić dla siebie i nie manipulować ludźmi z racji tego, że dla wielu jest pani autorytetem

— zaapelował ktoś inny.

Kahay, kto Cię będzie słuchał do 67 r.ż.? Chyba, ze zmienisz repertuar. NIGDY nie zagłosuję na Komorowskiego!

— zadeklarowała kolejna osoba.

Również ten komentarz Kayah nie pozostawiła odpowiedzi.

nie musisz mnie wcale słuchać

— odgryzła się.

Rzeczywiście, artyści, którzy ochoczo wspierają władzę, nie muszą się tak bardzo martwić, czy ktoś będzie ich słuchał/oglądał, czy też nie. Ale co będzie, jeśli się przeliczą?

bzm

Fot. Facebook
Fot. Facebook


Książka, która otwiera i ujawnia tajemnice celebrytów:„Alfabet salonu” autorstwa Krzysztofa Feusette’a.

Fascynująca literatura ludzkich postaw i dokonań oraz często pokazanego ludzkiego zakłamania i oszustwa.

Pozycja dostępna wSklepiku.pl!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.