Podkulił ogon i ucieka... Depardieu nie chce już przyjaźni z Putinem i rezygnuje z bycia Rosjaninem

fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

To była bardzo krótka przyjaźń z Putinem. Depardieu nie chce już być Rosjaninem. Aktor podobno uciekł do Belgii.

Gerard Depardieu uciekł z rosyjskiego raju na zgniły zachód. Jak napisał na jednym z portali społecznościowych dziennikarz, pisarz i satyryk Wiktor Szenderowicz, francuski aktor opuścił swój apartament w Sarańsku i wyjechał do Belgii.

Depardieu uciekł do Belgii. W wywiadzie powiedział, że krótkoterminowy pobyt w Rosji jeszcze bardziej utwierdził go w tym, że jest Francuzem. Powiem szczerze, że tego jeszcze nie było

—napisał Szenderowicz i podkreślił, że ma nadzieję, iż o zmianie upodobań francuskiego aktora poinformują wszystkie federalne kanały telewizyjne tak, jak to było podczas jego przyjazdu do Rosji.

Depardieu w 2013 roku porzucił francuskie obywatelstwo i przyjął rosyjskie. Był to jego protest przeciwko zbyt wysokim podatkom. Aktor odebrał rosyjski paszport z rąk Władimira Putina w jego rezydencji w Soczi.

W rosyjskim raju przez jakiś czas poczuł się tak dobrze, że porównywał nawet Władimira Putina do Jana Pawła II i przekonywał o wielkości swojego protektora.

Czyżby aktor nagle zrozumiał, że jego popularność cierpi przez zbytnie „przytulanie” się do potępianego rosyjskiego polityka? Rychło w czas…

ann/belsat.eu/onet.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.