Marcin Prokop postanowił przeobrazić się z dziennikarza w doradcę finansowego. Prowadzący „Dzień Dobry TVN” stwierdził, że przedstawiciele młodego pokolenia nie powinni brać kredytów, tylko kupować mieszkania za własne pieniądze. Jako przykład prezenter wskazuje oczywiście siebie.

Ludzie nie powinni brać kredytów. Większa wolność, większa swoboda. Większe możliwości podróżowania po świecie i podążania za pracą w różnych miejscach. Nie są przywiązani do jednego miejsca Zdejmuje to też pętlę z szyi i ułatwia podejmowanie decyzji

— powiedział dziennikarz w wywiadzie dla jak.tv.

Prokop przyznaje, że sam nie miał z tym problemu, ponieważ kupił mieszkanie za gotówkę, bez potrzeby brania kredytu. Prezenter stawia siebie niemal jako wzór dla młodych ludzi.

Nie mam kredytu na mieszkanie, dzięki temu że kupiłem mieszkanie w odpowiednim momencie, kiedy mieszkania nie były tak szaleńczo drogie i dzięki temu, że pracuję od 16-tego roku życia. Instytucje finansowe wmówiły nam, ze własność jest najwyższą formą społecznego dobra. Mając mieszkanie na kredyt, nie masz mieszkania, masz tylko kredyt, a mieszkanie ma bank. Młodym ludziom radzę, aby pomyśleli o długoterminowym wynajmie. Lepiej jest wynajmować

— twierdzi Marcin Prokop.

Oczywiście dziennikarz ma sporo racji w swoich wywodach, ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, na jak niskie zarobki mogą liczyć młodzi ludzie w Polsce. Trudno bowiem planować kupno mieszkania bez kredytu w sytuacji, gdy nie dysponuje się gotówką, nawet gdy jest się pracowitym człowiekiem. Niestety z perspektywy studia TVN świat wygląda inaczej…

gah/jak.tv