Ewa Błaszczyk o swojej córce: "Ola leciutko się rozwija, jej organizm bardzo chce żyć"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Ola zaprzecza wielu standardowym wyobrażeniom na temat śpiączki. Bo organizm „nieużywany” przez tyle lat powinien się degradować. Natomiast Ola leciutko się rozwija, jej organizm bardzo chce żyć

— opowiada Ewa Błaszczyk w magazynie „Skarb”.

W rozmowie z Agatą Młynarską aktorka wspomina moment, gdy jej córkę ze szpitala chciano przenieść do hospicjum. Wtedy postanowiła działać.

(…) jeśli z jednej strony w świecie, w którym żyje teraz Ola, coś może zmieniać się na lepsze, poprawiać, a z drugiej - takim dzieciom proponuje się hospicjum, to ja muszę stworzyć taki system, żeby żadna matka w podobnej sytuacji nie usłyszała już takiej kretyńskiej propozycji.

Lekarz specjalista, który badał Olę, uświadomił aktorce, że jako osoba publiczna może stworzyć „nowy model zachowań”.

Jakieś rozwiązania systemowe, które pomogą dzieciom w śpiączce, bo dla nich nie ma miejsca w żadnym szpitalu

— mówi Ewa Błaszczyk.

Za swój największy sukces uznaje stworzenie kliniki Budzik oraz kolejne wzbudzenia znajdujących się w niej dzieci.

Zawsze powtarzam: „To zrobiła Ola”. Fundacja nadal jednak potrzebuje wsparcia. Każdy wysłany SMS czy przekazany 1 procent podatku przybliża nas do założonych celów

— podkreśla.

Twierdzi, że wiedza o mózgu wciąż jest minimalna.

Wciąż stawiamy sobie fundamentalne pytania: gdzie mieszka świadomość i co to w ogóle jest? Liczę, że kiedyś się dowiemy, oby jak najszybciej

— dodaje Ewa Błaszczyk.

Jej córka czasem się uśmiecha.

Uśmiecha się, a nawet zarykuje się w głos, co bardzo poprawia życie wszystkim dookoła niej. Ponieważ widzimy, że w tej przestrzeni, gdzie ona żyje, nie tylko się cierpi, ale też może być zabawnie, fajnie. Prawdopodobnie. Bo przecież niczego nie wiem na pewno, Ola dalej jest tajemnicą

— dodaje.

Aktorka rozmawia też ze swoją córką.

Ja jej mówię o klinice, bo uważam, że Ola jako „współzałożycielka” powinna wiedzieć, co tam się dzieje

— podsumowuje Ewa Błaszczyk.

bzm/”Skarb”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.