Stanisław Mikulski - odtwórca roli Hansa Klossa - nie żyje

Fot. PAP/Andrzej Rybczyński
Fot. PAP/Andrzej Rybczyński

Stanisław Mikulski nie żyje - informuje Radio ZET.. Aktor był odtwórcą roli Hansa Klossa  w serialu „Stawka większa niż życie”. Miał 85 lat.

Informację potwierdził Krzysztof Genczelewski, wydawca biograficznej książki o Mikulskim. Aktor zmarł w czwartek rano w szpitalu w Warszawie.

Stanisław Mikulski zdobył wielką popularność zdobył przede wszystkim dzięki głównej roli w kultowym serialu telewizyjnym z lat 1967–1968 „Stawka większa niż życie”.

Zadebiutował w 1950 roku rolą junaka młodzieżowej organizacji Służba Polsce w filmie Leonarda Buczkowskiego „Pierwszy start”. Pomimo że rola była epizodyczna, Mikulski postanowił zająć się aktorstwem na poważnie.

Urodzony 1 maja 1929 roku w Łodzi, w 1953 roku zdał aktorski egzamin eksternistyczny w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Po egzaminie rozpoczął występy w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. W roku 1964 przeniósł się do Warszawy i grał w stołecznych teatrach - Powszechnym, Ludowym, a następnie w Teatrze Polskim. W latach 1983-88 był aktorem Teatru Narodowego.

Równolegle z karierą teatralną rozwijała się jego kariera filmowa. W 1955 roku Mikulski zagrał w filmie sensacyjnym „Godziny nadziei” Jana Rybkowskiego. Aktor po raz pierwszy wcielił się wówczas w rolę żołnierza SS. Następnie pojawił się jako Blondyn w „Cieniu” (1956) Jerzego Kawalerowicza.

Mikulski wystąpił również m.in. w debiucie filmowym Tadeusza Chmielewskiego „Ewa chce spać” (1957); w tym samym roku zagrał rolę Smukłego w „Kanale” (1957) Andrzeja Wajdy, zastępcy dowódcy oddziału AK w „Barwach walki” (1964) oraz Kapitana Sowińskiego w „Skąpanych w ogniu” - oba filmy wyreżyserował Jerzy Passendorfer.

Trzy lata później, w 1968 roku premierę miał serial „Stawka większa niż życie” Andrzeja Konica i Janusza Morgensterna.

ansa/Radio Zet/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.