Maciej Stuhr: Gdy słyszę "my, Polacy" dostaję gęsiej skórki

Fot. Facebook/Maciej Stuhr
Fot. Facebook/Maciej Stuhr

Znany aktor znowu ma swoje 5 minut. Wszystko za sprawą filmu jego ojca „Obywatel”, w którym gra główną rolę.

Maciej Stuhr razem z tatą jest m.in. w „Dużym Formacie” dodatku do „Gazety Wyborczej”. Aktorów widzimy na pierwszej stronie połączonych twarzami niczym z plakatu „Idy marcowe”.

Jadę pociągiem i próbuję czytać dzisiejszą Wyborczą, ale trochę mi jednak głupio, więc dokonuję jakichś dziwnych ekwilibrystyk, żeby nie świecić tą pierwszą stroną:)

— napisał młodszy ze Stuhrów na Facebooku.

Czyżby Maciej bał się kontaktu ze zwykłymi obywatelami? Jego ostatnia wypowiedź dla magazynu „Skarb” dystrybuowanego w dużej sieci sklepów z kosmetykami, może o tym świadczyć.

Moje ostatnie doświadczenia sprawiają, że gdy tylko słyszę sformułowanie „my. Polacy”, zaczynam się bać i dostaję gęsiej skórki

— mówi Stuhr.

Czy po „Obywatelu” o Macieju zrobi się głośniej niż po „Pokłosiu”? Dowiemy się tego 7 listopada, kiedy film wejdzie do kin.

„Obywatel” Stuhrów. Będzie śmieszno, czy straszno? Zobacz zwiastun!

MG/Skarb

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.