Cejrowski o bluzgach Wellman: "Czuję się jakby ktoś lał szambo na groby naszych przodków"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

W mediach zawrzało po tym, jak w internecie pojawił się filmik z przeklinającą jak szewc Dorotą Wellman. Do sprawy odniósł się Wojciech Cejrowski.

Prezenterka „Dzień Dobry TVN” w swoim programie na TVN Style bluzgała mówiąc o tym, że nikt nie ma prawa „wtrącać się do jej macicy”. Sposób w jaki to zrobiła nie spodobał się widzom, którzy do tej pory darzyli ją sympatią.

Wzburzona Wellman bluzga na wizji. Nowy sposób na promocję stacji?

O komentarz w sprawie został poproszony Wojciech Cejrowski, który zna się z prezenterką.

Wszystkie nasze spotkania były zawsze zawodowe i zawsze kulturalne oraz niezwykle profesjonalne. Dlatego odpowiadałem na Jej zaproszenia do wielu programów (szczególnie do „Podróży z żartem”) i dlatego też trzy miesiące temu ucieszyło mnie, że Empik wybrał Dorotę Wellman do poprowadzenie premiery mojej książki. Co się stało w czasie tych trzech miesięcy? Nie wiem. Czy to jednorazowy wybryk, czy jakaś odmiana na zawsze - nie mam pojęcia. A co zrobię w tej sytuacji? Mój stosunek do wulgaryzmów znany jest od czasów „WC Kwadransa” i niezmienny. Nigdy nie przeklinam. Słowa na k, ch, p, ani na s nigdy nie pojawiają się w moich ustach. Nigdy! Nawet w największych nerwach, ani w największym rozluźnieniu zabawowym. Moi pracownicy, ani współpracownicy nie przeklinają w moim towarzystwie. Wystarczy, że raz im powiem, że sobie tego nie życzę. Ekipy budowlane, które zatrudniam przeklinają wszędzie indziej - wiem o tym, czasami słyszę ich z daleka - ale nigdy u mnie. I nie stosuję kar w tym zakresie, wystarczy jedno spojrzenie, uniesiona brew

— pisze Cejrowski na Facebooku.

Znany podróżnik nie zamierza w najbliższym czasie kontaktować się z Dorotą Wellman. Zapowiada również, że jeśli dostanie zaproszenie do jej programu - odmówi.

Kiedy słyszę, że ktoś plugawi mowę polską czuję się jakby lał szambo na groby naszych przodków, którzy poszli na Sybir zesłani tam za obronę polszczyzny. Cóż więc zrobię w tej sytuacji z Dorotą Wellman? Środki dobiera się do okoliczności. Nie sądzę, bym w najbliższym czasie miał mieć jakąkolwiek okoliczność z Dorotą. Jak pisałem - nasze spotkania były zawsze zawodowe i tyle. Gdyby ktoś z Jej redakcji zadzwonił dzisiaj z zaproszeniem do programu, to odmówiłbym wyraźnie PODAJĄC POWODY. Przemawianie w miejscu publicznym na temat własnej macicy uważam za niekulturalne, opatrywanie tego słowami na k, również, a sama treść tego konkretnego wystąpienia była dodatkowo niemoralna

— dodał Cejrowski.

MG

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.