Cejrowski popiera akcję restauracji "Nie obsługujemy Rosjan"

Fot. Facebook/Wojciech Cejrowski na face book
Fot. Facebook/Wojciech Cejrowski na face book

Znany podróżnik gościł ostatnio w Sopocie. Pobyt w tym turystycznym mieście wywołał w nim mieszane uczucia. Humor mu się poprawił po posiłku w pewnym lokalu.

Szanowni, Wspominałem tu niedawno, że Bohaterowie Monte Cassino przewracają się w grobach widząc co dzieje się na poświęconej Ich pamięci głównej ulicy Sopotu prowadzącej na Molo. Chodzić tamtędy przykro, ale… Gdyby dojść do Mola i skręcić w lewo, można trafić do miejsca godnego polecenia. Byłem ze znajomymi, siedzieliśmy na piasku, pojadaliśmy smacznie, popijaliśmy czerwone wytrawne. Miejsce warte polecenia i WSPARCIA, gdyż - proszę popatrzeć na fotki - dbają tam nie tylko o dobre żarcie, lecz także o PRZYZWOITOŚĆ. Serce rośnie, że nie wszyscy przeliczają swój żywot wyłącznie na forsę

— napisał Wojciech Cejrowski na Facebooku.

Chodzi o Restaurację Piaskownica w Sopocie, w której na drzwiach widnieje napis w języku polskim i rosyjskim, że w tym lokalu nie obsługuje się obywateli rosyjskich.

P.S. RUSKICH NIE OBSŁUGUJEM to piękna idea. I przyzwoity Rosjanin widząc taką kartkę nie obrazi się, lecz zrozumie nasz stosunek do Putina, bo sam ma podobny. A nieprzyzwoity? Nieprzyzwoitych nie obsługujem

— dodaje podróżnik.

MG

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych