Szymon Majewski: "Kiedy PO przejęła władzę, nagle poczucie humoru zniknęło"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kiedy PO przejęła władzę, nagle poczucie humoru zniknęło i politycy tej partii - z premierem Donaldem Tuskiem na czele - zaczęli przede mną uciekać” - twierdzi komik Szymon Majewski w rozmowie z portalem gazeta.pl.

Majewski podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat poczucia humoru polityków. Nie zostawił suchej nitki na Platformie Obywatelskiej.

Kiedy za czasów rządów PiS biegałem jako Ędward Ącki po Sejmie, opozycja bawiła się świetnie i chętnie ze mną rozmawiała. Kiedy PO przejęła władzę, nagle poczucie humoru zniknęło i politycy tej partii - z premierem Donaldem Tuskiem na czele - zaczęli przede mną uciekać

— opowiada komik.

Szczególnie ciepło wspomina to, jak na jego żart zareagowała śp. Maria Kaczyńska.

Żart dotyczył słynnego zdjęcia pani prezydentowej, która wchodziła na pokład rządowego samolotu z reklamówką. Myśmy zrobili niby-skan tej reklamówki, pokazując ukryte w niej rzekomo kanapki dla pana prezydenta

— przypomina Majewski.

Tydzień po emisji do TVN przyjechał samochód z Pałacu Prezydenckiego i oficer BOR przekazał mi reklamówkę, w której były dwie kanapki i liścik od pani prezydentowej: >Panie Szymonie, odkrył pan, co było w środku. PS Proszę nie nakruszyć. Maria Kaczyńska.< To było wspaniałe! Niestety, tylko pani Maria miała taką klasę i poczucie humoru

— podkreśla Szymon Majewski.

Wyjaśnia też, na czym polega główna zasada jego zawodowej działalności:

Zasada jest niezwykle prosta - chcę, żeby ludzie się śmiali, ale nie za wszelką cenę, nie kosztem sprawiania przykrości innym. Taki humor za bardzo mnie nie interesuje

— podsumowuje showman.

bzm/gazeta.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.