"Jestem normalnym młodym człowiekiem, który powinien co drugi dzień chodzić do spowiedzi, bo tyle grzeszy", czyli Maciej Musiał o ataku na Kościół i byciu młodym katolikiem

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Maciej Musiał otwarcie mówi o wierze. Swoją „osiemnastkę” przełożył na później, gdyż wypadała w Wielki Post. Młody aktor daje swojemu pokoleniu piękne świadectwo jak być katolikiem w dzisiejszych czasach.

Serialowy Tomek z „Rodzinki.pl” nie chce być nazywany pierwszym katolikiem RP.

Jestem normalnym młodym człowiekiem, który powinien co drugi dzień chodzić do spowiedzi, bo tyle grzeszy. (…) Moim zdaniem katolik może iść na imprezę w piątek, może się upić z kolegami

— mówi Musiał w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”.

Wiara nie jest dla mnie powodem do wstydu. Nie musi się wiązać z biernym siedzeniem w kościele, byciem smutnym. Jestem zwolennikiem teorii, że wiary nie mierzy się liczbą odmówionych różańców, a tym ile miłości i radości dajesz innym

— zauważa były ministrant.

Maciej Musiał zwraca także uwagę na to, że ostatnio w mediach Kościół przedstawiany jest głównie w czarnych barwach. Podaje przykład arcybiskupa i księdza z Jasienicy.

Hosera i Lemańskiego nie wrzuciłbym do jednego worka. Zresztą moim zdaniem mówienie tylko o ciemnej stronie Kościoła, która pewnie istnieje, to przesada

— mówi aktor.

Musiał będzie jednym z konferansjerów na koncercie z okazji kanonizacji Jana Pawła II. Tegoroczny maturzysta nie przejmuje się opiniami niektórych ludzi, że robi to pod publiczkę.

Hejt związany z wiarą też się zdarza. Co najdziwniejsze, od katolików. Czasami słyszę zarzuty, że to zdarza mi się w tym temacie powiedzieć, jest pod publiczkę. Mam czyste sumienie i tymi komentarzami się nie przejmuję

— twierdzi.

Aktor, dla którego jedynym autorytetem jest Jan Paweł II, uważa, że hierarchowie kościelni powinni czerpać z papieża Franciszka, tak by przyciągnąć do Boga młodych ludzi.

Może w Kościele rządzi stara gwardia, która nie zawsze rozumie potrzeby młodych ludzi, pokolenia, dla których choćby przekazy płynące z internetu są tak ważne? Ale mam nadzieję, że pojawią się hierarchowie, choćby tacy jak papież Franciszek, którzy zejdą z piedestału i zaczną rozmawiać z młodymi ludźmi ich językiem -

mówi Musiał.

Oby Musiał, dojrzałą postawą zarażał swoje pokolenie.

Maciej Gąsiorowski/Wprost

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.