Na aukcji internetowej pojawiły się rzeczy, które Paul Walker miał przy sobie w momencie śmiertelnego wypadku.

Gwiazdor "Szybkich i wściekłych" zginął w grudniu ubiegłego roku w wypadku samochodowym. Po imprezie charytatywnej wsiadł do Porsche Carrery swojego przyjaciela Rogera Rodasa. Chwilę potem już nie żył.

Jak podaje portal TMZ, na aukcji BidAMI.com pojawiły się rzeczy Walkera, które miał przy sobie w chwili śmierci. Najwyższą cenę osiągnęły okulary aktora, które dwa dni temu można było kupić za 605 tysięcy dolarów.

To szokujące, że ktoś postanowił zarobić na tej tragedii! Czy nie jest im wstyd?

zz