Puszcza Białowieska to swego rodzaju okręt flagowy nurtu lewicowo-libertyńskiego całej Europy Zachodniej, który uważa, że człowiek jest największym wrogiem zasobów przyrodniczych, a najwyższą formą ochrony jest „nie wycinaj drzew” - powiedział w sobotę w Spale minister środowiska Jan Szyszko.
Puszcza Białowieska to jest swego rodzaju okręt flagowy tego nurtu lewicowo-libertyńskiego całej Europy Zachodniej, gdzie ten nurt (…) uważa, że człowiek jest największym wrogiem zasobów przyrodniczych, a najwyższą formą ochrony jest „nie wycinaj drzew” i to jest zupełne odwrócenie całej sytuacji
— powiedział szef resortu środowiska podczas sobotniego Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej”.
To nie czyńcie sobie ziemi poddaną (…), tylko trzeba chronić przed człowiekiem, bo człowiek jest największym wrogiem tego całego układu, a najwyższą formą ochrony „nie wycinać drzew” i jeszcze u tego, który sobie sam posadził? To jest jakiś totalny obłęd
— dodał.
Minister powiedział, że Polska jest krajem unikatowym pod względem zasobów środowiskowych, pod względem bioróżnorodności, czyli pełnego składu gatunkowego dziko występujących roślin, zwierząt i grzybów. Według Szyszki Polska jest świadectwem, że gospodarzymy tymi zasobami przyrodniczymi zgodnie z koncepcją zrównoważonego rozwoju albo inaczej z koncepcją „czyńcie sobie ziemię poddaną”.
W Puszczy Białowieskiej od blisko trzech tygodni protestują aktywiści z Greenpeace i Fundacji Dzika Polska, organizowane są blokady ciężkiego sprzętu do wycinki drzew w różnych częściach puszczy.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/344674-prof-szyszko-puszcza-bialowieska-to-okret-flagowy-nurtu-lewicowo-libertynskiego