Na wszystko brakowało pieniędzy. Na podstawowe obowiązki państwa, jak ochrona zdrowia czy bezpieczeństwo, ponieważ inni z tego skarbca korzystali

—przyznał w programie TVP Info „Gość poranka” Janusz Szewczak, odnosząc się do byłych rządów PO-PSL. Dodał, że należałoby sprawdzić, czy za ich kadencji nie dochodziło do wyłudzeń VAT.

To są niebagatelne kwoty, dziesiątki miliardów złotych. Trzeba by zbadać, jak to się działo, że rokrocznie trafiały do czyjejś kieszeni

—powiedział. Szewczak wskazał, że po trzech miesiącach tego roku wpływy z VAT są o 40 proc. wyższe niż w trzech analogicznych miesiącach roku ubiegłego.

Za rządów PO-PSL było państwo rozbójnicze. Każdy wkładał łapę do tego polskiego skarbca i wyciągał tyle, ile potrzebował. Bez żadnych konsekwencji

—stwierdził Szewczak. Poseł PiS zaznaczył, że powinna powstać komisja śledcza, która sprawdziłaby, czy nie dochodziło wówczas do wyłudzeń VAT.

Marzę o kolejnej komisji śledczej, która wyjaśniłaby w jaki sposób rokrocznie znikało od 80 do 100 mld zł. Gdzieś te pieniądze do jakiejś kieszeni trafiały. To nie są bagatelne kwoty, to nie jest Amber Gold i 800 mln zł., tylko dziesiątki miliardów złotych

—podkreślił.

Polityk przyznał, że obecne wyniki gospodarcze mogą być zaskoczeniem.

Obecne wyniki gospodarcze są zaskoczeniem nawet dla optymistów

—mówił, dodając:

Pamiętam jak Ryszard Petru opowiadał, że jeszcze w 2016 roku pójdziemy z torbami.

kk/TVP Info