wPolityce.pl: Panie Prezesie, uczestniczy pan w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Świat wyraźnie jest na zakręcie, pewien model polityczny wyraźnie się wyczerpuje, co symbolizują Brexit czy zwycięstwo Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych, ale przecież zjawisko jest dużo szersze. Jakie nastroje ma światowa elita?
Michał Krupiński, Prezes Zarządu PZU SA: Na pewno klimat spotkania w Davos jest inny niż w zeszłych latach, a przyjeżdżam tu kolejny już raz. Zwróciło moją uwagę, że jeden z cyklów tegorocznych debat zatytułowano „odpowiedzialne przywództwo”. To dobry symbol nastawienia z jakim przyjechali lub przyjadą tu szefowie rządów i przedstawiciele biznesu. Wszyscy zdają sobie sprawę, że wiele rzeczy trzeba poważnie przemyśleć, że niektóre mechanizmy i zasady wymagają poprawy lub naprawy.
Bo ludzie są niezadowoleni?
Bo część polityk prowadzonych w Europie i Stanach Zjednoczonych spotykała się z niezadowoleniem społeczeństw, co zobaczyliśmy podczas wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i głosowania nad Brexitem. Ten ostatni temat jest tutaj gorący. Dużo dyskusji jak to będzie wyglądało, czy będzie to wersja twarda czy miękka? Czy Wielka Brytania wyjdzie też ze wspólnego rynku czy w nim pozostanie? Także ogromne zainteresowanie wizytą tutaj prezydenta Chin, który wydaje się być najważniejszym dla wielu gościem, pokazuje jak bardzo zmienił się świat. Widać, że rola tego państwa wciąż rośnie, tak w gospodarce, jak i w polityce światowej.
Z tego co pan mówi wynika, że poszukiwanie jakiejś korekty modelu rozwojowego jest dość powszechne? I że Polska jest w swojej próbie reform wewnętrznych całkowicie normalna?
W Davos mam zaplanowanych w sumie kilkadziesiąt spotkań z szefami największych grup ubezpieczeniowych na świecie, z funduszami inwestycyjnymi, największymi bankami europejskimi i amerykańskimi, z liderami firm technologicznych. I z całą pewnością muszę powiedzieć jedno: szacunek dla Polski, szacunek dla tego, co robi rząd premier Beaty Szydło, i co my, jako Grupa PZU także współrealizujemy, bardzo wzrósł. To co nam często w Polsce umyka w debacie, a więc jasno sprecyzowane cele, twarde postawienie na innowacyjność i rozwój, śmiały plan gospodarczy, jest bardzo dobrze dostrzegane. Widzą nas jako dynamiczny, energiczny i nowoczesny kraj. Co więcej, po tym pierwszy roku rządów inwestorzy dostrzegają już, że to nie są słowa na wiatr. Zaczynamy być mocni i doceniani, świat zaczyna się z nami liczyć. Szacunek dla Polski, dla tego co robią rząd i polskie firmy, mocno wzrósł.
Porównują nas z kimś?
Dla każdego jest oczywiste, że to jest podobna rozwojowa polityka jaką realizują od lat np. Niemcy. Świat generalnie dawno porzucił wiarę w konsensus waszyngtoński, że wystarczy wszystko uwolnić, sprywatyzować, zglobalizować, a reszta się sama ułoży. To myślenie uznawane już za archaiczne. Teraz każdy stara się dbać o przemysł, technologie, instytucje finansowe. Z tego punktu widzenia to, co dzieje się w Polsce, jest w Davos rozumiane. To jest właśnie nowoczesność. I nie mogę nie dodać, że to realizujemy jako PZU budując silne konsorcjum finansowo-bankowe. Inwestorzy to doceniają, cena naszych akcji od ogłoszenia strategii znacznie wzrosła - od początku IV kwartału 2016 do zamknięcia wczorajszej sesji o 41,14 %.
Trudno uwierzyć, że nikt nie zapytał pana o “zagrożenie demokracje” w Polsce?
Oczywiście, że czasami pytają. Ale cechą Davos jest to, że rozmawia się, zwłaszcza w kuluarach, bardzo szczerze. I najczęściej słyszę, że kierunek gospodarczy jaki wybrała Polska jest zrozumiały. To jest inny język i inna ocena niż to, co dominuje w mediach. Ale i to, sądzę, wkrótce się zmieni bo na dłuższą metę nie da się utrzymać sytuacji w której politycy francuscy mówiący o szacunku dla tego co francuskie, o dumie z Francji i wsparciu jej firm, są świetni, a w Polsce za to samo otrzymuje się jakąś brzydką łatkę. Róbmy swoje, bądźmy konsekwentni i cierpliwi, a zrozumienie też przyjdzie.
Dziękuję za rozmowę.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/323802-prezes-pzu-michal-krupinski-z-davos-szacunek-dla-polski-dla-tego-co-robia-rzad-i-polskie-firmy-mocno-wzrosl-nasz-wywiad