Przedsiębiorcy będą mogli „wrzucić w koszty” zakup maszyn i urządzeń o wartości od 10 do 100 tys. zł. Taką możliwość daje przygotowany w Ministerstwie Rozwoju projekt nowelizacji ustawy o PIT i CIT - mówi PAP wiceszefowa MR Jadwiga Emilewicz.
Ta inicjatywa to swoiste 500 plus dla przedsiębiorców. Tak jak 500 plus dla rodzin, tak nowa ulga będzie dużym ułatwieniem dla firm i inwestycją w gospodarkę
— powiedziała PAP wiceminister rozwoju.
To dobra zmiana dla przedsiębiorców
— podkreśliła.
Jeżeli firma dokona zakupu o wartości 100 tys. zł i skorzysta z odpisu w pełnej wysokości, to dzięki nowym rozwiązaniom zyska nawet 17,7 tys. zł. Dla małego i średniego przedsiębiorcy to jest znacząca kwota
— wyjaśniła, dodając, że koszt ulgi dla budżetu autorzy inicjatywy szacują na ok. 100 mln zł rocznie.
Jest to rozwiązanie korzystne dla podatników, może więc wejść w życie w ciągu roku podatkowego. Nad projektem pracowaliśmy bardzo intensywnie z Ministerstwem Finansów. Mamy nadzieję, że uda nam się zakończyć prace legislacyjne w ciągu dwóch miesięcy, tak by na początku drugiego kwartału nowelizacja weszła w życie
— wskazała wiceminister rozwoju.
Jak tłumaczyła, celem inicjatywy jest „wprowadzenie możliwości skorzystania z ulgi inwestycyjnej, czyli rozszerzenie zakresu jednorazowej amortyzacji środków trwałych, takich jak maszyny i urządzenia”.
Chodzi o zakupy w przedziale między 10 a 100 tys. zł
— dodała.
W jej ocenie ten „instrument wsparcia proinwestycyjnego w park maszyn, będzie atrakcyjny szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorców”.
Zakup do 100 tys. zł dla dużego przedsiębiorstwa nie jest być może znaczącą zachętą, natomiast dla MŚP to jest już wyraźna ulga
— zaznaczyła.
Zachęcamy więc do zakupów, które były dotychczas odkładane, np. robotów, maszyn czy komputerów. Co ważne, nie będzie można w ten sposób rozliczyć zakupu samochodu ani nieruchomości
— zastrzegła Emilewicz.
Jak powiedziała, choć celem inicjatywy jest ułatwienie dokonania inwestycji przede wszystkim małym i średnim firmom, z ulgi będą mogli skorzystać wszyscy przedsiębiorcy.
Uprawnionych do skorzystania z ulgi będzie ponad 1,3 mln przedsiębiorców. Szacujemy, że w skali roku skorzysta z niej około 150 tys. firm, zarówno podatników CIT, jak i PIT
— podała.
Nowe prawo nie tylko ułatwi odkładaną inwestycję w firmie, ale też przyczyni się do tworzenia nowych miejsc pracy. I to takich, które wymagają konkretnych kwalifikacji, związanych np. z obsługą zakupionych maszyn. W efekcie zwiększy się konkurencyjność polskich firm. Wpisuje się to w założenia Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju
— konkludowała Emilewicz.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przedsiębiorcy będą mogli „wrzucić w koszty” zakup maszyn i urządzeń o wartości od 10 do 100 tys. zł. Taką możliwość daje przygotowany w Ministerstwie Rozwoju projekt nowelizacji ustawy o PIT i CIT - mówi PAP wiceszefowa MR Jadwiga Emilewicz.
Ta inicjatywa to swoiste 500 plus dla przedsiębiorców. Tak jak 500 plus dla rodzin, tak nowa ulga będzie dużym ułatwieniem dla firm i inwestycją w gospodarkę
— powiedziała PAP wiceminister rozwoju.
To dobra zmiana dla przedsiębiorców
— podkreśliła.
Jeżeli firma dokona zakupu o wartości 100 tys. zł i skorzysta z odpisu w pełnej wysokości, to dzięki nowym rozwiązaniom zyska nawet 17,7 tys. zł. Dla małego i średniego przedsiębiorcy to jest znacząca kwota
— wyjaśniła, dodając, że koszt ulgi dla budżetu autorzy inicjatywy szacują na ok. 100 mln zł rocznie.
Jest to rozwiązanie korzystne dla podatników, może więc wejść w życie w ciągu roku podatkowego. Nad projektem pracowaliśmy bardzo intensywnie z Ministerstwem Finansów. Mamy nadzieję, że uda nam się zakończyć prace legislacyjne w ciągu dwóch miesięcy, tak by na początku drugiego kwartału nowelizacja weszła w życie
— wskazała wiceminister rozwoju.
Jak tłumaczyła, celem inicjatywy jest „wprowadzenie możliwości skorzystania z ulgi inwestycyjnej, czyli rozszerzenie zakresu jednorazowej amortyzacji środków trwałych, takich jak maszyny i urządzenia”.
Chodzi o zakupy w przedziale między 10 a 100 tys. zł
— dodała.
W jej ocenie ten „instrument wsparcia proinwestycyjnego w park maszyn, będzie atrakcyjny szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorców”.
Zakup do 100 tys. zł dla dużego przedsiębiorstwa nie jest być może znaczącą zachętą, natomiast dla MŚP to jest już wyraźna ulga
— zaznaczyła.
Zachęcamy więc do zakupów, które były dotychczas odkładane, np. robotów, maszyn czy komputerów. Co ważne, nie będzie można w ten sposób rozliczyć zakupu samochodu ani nieruchomości
— zastrzegła Emilewicz.
Jak powiedziała, choć celem inicjatywy jest ułatwienie dokonania inwestycji przede wszystkim małym i średnim firmom, z ulgi będą mogli skorzystać wszyscy przedsiębiorcy.
Uprawnionych do skorzystania z ulgi będzie ponad 1,3 mln przedsiębiorców. Szacujemy, że w skali roku skorzysta z niej około 150 tys. firm, zarówno podatników CIT, jak i PIT
— podała.
Nowe prawo nie tylko ułatwi odkładaną inwestycję w firmie, ale też przyczyni się do tworzenia nowych miejsc pracy. I to takich, które wymagają konkretnych kwalifikacji, związanych np. z obsługą zakupionych maszyn. W efekcie zwiększy się konkurencyjność polskich firm. Wpisuje się to w założenia Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju
— konkludowała Emilewicz.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/322531-ministerstwo-rozwoju-proponuje-nowa-ulge-inwestycyjna-dla-firm-to-swoiste-500-plus-dla-przedsiebiorcow