Według informacji portalu „BiznesAlert.pl”, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował o tym, że do czasu rozpatrzenia pozwu PGNiG w sprawie decyzji Komisji Europejskiej pozwalającej Gazpromowi na większe wykorzystanie infrastruktury w Niemczech, nie powinna ona zostać wykonana.
28 października Komisja Europejska zdecydowała o tym, że dostęp rosyjskiego Gazpromu do gazociągu OPAL odprowadzającego przez Niemcy gaz z Rosji docierający tam przez Nord Stream 1 zostanie zwiększony z 50 do 80-90 procent przepustowości pod szeregiem warunków. Gazprom będzie miał na wyłączność tę moc magistrali, a pozostała zostanie zarezerwowana dla innych zainteresowanych, jeżeli takie zainteresowanie się pojawi.
Polacy z PGNiG zakwestionowali decyzję w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Wskazują, że oficjalny dokument w jej sprawie nadal nie został opublikowany. Komisja tłumaczy się koniecznością oczyszczenia go z wrażliwej informacji handlowej. Jednocześnie jednak niemiecki operator gazociągu OPAL wprowadził w życie instrukcję na podstawie decyzji Komisji i poinformował, że Gazprom zwiększył fizyczne wykorzystanie magistrali do 81 procent, czyli poziomu większego niż dozwolony przed orzeczeniem Brukseli.
Orzeczenie Trybunału o konieczności przeanalizowania wniosku PGNiG nie oznacza, że przyznał on rację polskiej firmie. W teorii ma jednak spowodować, że wykonanie decyzji Komisji, które miało wejść w życie 1 stycznia, a faktycznie jest realizowane obecnie, zostanie zawieszone do czasu rozstrzygnięcia sporu, na czym zależało Polakom
—twierdzi „BiznesAlert.pl”. PGNiG potwierdza, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował o tym, że do czasu rozpatrzenia pozwu PGNiG w sprawie decyzji Komisji Europejskiej pozwalającej Gazpromowi na większe wykorzystanie infrastruktury w Niemczech, nie powinna ona zostać wykonana.
Scenariusz ograniczania tranzytu przez Ukrainę był kreślony już 7 lat temu, kiedy po budowie Nord Stream można się było spodziewać budowy jego odnóg i zapadły decyzje o budowie NEL i OPAL. Wraz z oddaniem ich do użytku spadały wolumeny dostaw przez Ukrainę, a więc miało to znaczenie dla bezpieczeństwa dostaw przez gazociąg Braterstwo
—powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.
Brak publikacji decyzji bardzo utrudnia nasze działania. Pisma do regulatora niemieckiego spotykały się z konsekwentną odmową i nie mamy wrażenia, że jesteśmy traktowani przez niego poważnie. Uważam, że ta sprawa wymaga odpowiedzi, czego nie mogliśmy od regulatora uzyskać
—ocenił.
Trybunał Sprawiedliwości przychylił się do naszego wniosku o zawieszenie decyzji ws. oddania w całości gazociągu OPAL pod reżim Gazpromu. 23 grudnia wydał postanowienie w tej sprawie – powiedział prezes Woźniak. „Zawiesza się wykonanie decyzji Komisji z dnia 28 października
—zacytował decyzję Trybunału, która jeszcze nie została opublikowana.
Do czasu zmiany tej decyzji Trybunału nie można wykorzystywać gazociągu OPAL w sposób, o który wnioskował Gazprom Export i OPAL Gastransport GmbH
—powiedział prezes PGNiG..
Zatrzymaliśmy dość niefortunną ale bardzo niekorzystną decyzję do czasu rozpatrzenia przez Trybunał
—dodał.
Ryb, biznesalert.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/321049-decyzja-ke-na-korzysc-gazpromu-zawieszona-wozniak-trybunal-sprawiedliwosci-ue-przychylil-sie-do-naszego-wniosku