W okresie styczeń - październik br. Polska miała 19 mld 131,5 mln zł nadwyżki w handlu zagranicznym, czyli ponad dwa razy więcej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku
— wynika z poniedziałkowego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego (GUS).
W okresie styczeń - październik 2016 r. eksport w cenach bieżących wyniósł 655 mld 286,4 mln zł, a import 636 mld 154,9 mln zł. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 19 mld 131,5 mln zł, natomiast przed rokiem wyniosło 8 mld 961,8 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2015 r. eksport wzrósł o 5,1 proc., a import był wyższy o 3,5 proc.
— podał GUS w komunikacie.
Zgodnie z informacją urzędu statystycznego, eksport wyrażony w dolarach amerykańskich wyniósł 168 mld 308,7 mln dol., a import 163 mld 369,5 mln dol. - eksport wzrósł o 0,5 proc., a import spadł o 1 proc. Dodatnie saldo ukształtowało się w wysokości 4 mld 939,2 mln dol. (w analogicznym okresie ub. roku 2 mld 427,6 mln dol.).
Eksport wyrażony w euro wyniósł 150 mld 870,6 mln euro, a import 146 mld 458,7 mln euro (wzrost w eksporcie o 0,8 proc., a w imporcie spadek o 0,8 proc.). Dodatnie saldo wyniosło 4 mld 411,9 mln euro wobec 2 mld 135,7 mln euro w analogicznym okresie ub. roku.
Ujemne salda odnotowano z krajami rozwijającymi się - minus 103 mld 170,7 mln zł (minus 26 mld 462,2 mln dol., minus 23 mld 744,7 mln euro) i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - minus 10 mld 867,6 mln zł (minus 2 mld 792,2 mln dol., minus 2 mld 517,2 mln euro). Dodatnie saldo uzyskano w obrotach z krajami rozwiniętymi 133 mld 169,8 mln zł (34 mld 193,6 mln dol., 30 mld 673,8 mln euro), w tym z krajami UE saldo osiągnęło poziom 134 mld 33,7 mln zł (34 mld 416 mln dol., 30 mld 877 mln euro)
— wynika z danych GUS.
GUS wskazał, że udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 86,4 proc. (w tym UE 79,8 proc.), a w imporcie - 68 proc. (w tym UE 61,1 proc.), wobec odpowiednio 85,7 proc. (w tym UE 79,4 proc.) i 66,8 proc. (w tym UE 60 proc.) w analogicznym okresie ub. roku.
Największe rynki eksportowe Polski to Niemcy, Czechy, Wielka Brytania, Francja i Włochy. Najwięcej importujemy z Niemiec, Chin, Rosji, Włoch i Francji.
Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w porównaniu z analogicznym okresem 2015 r. o 0,2 p. proc. i wyniósł 27,3 proc., a w imporcie - o 0,9 p. proc i stanowił 23,6 proc. Dodatnie saldo wyniosło 29 mld 207,9 mln zł (7 mld 479,5 mln dol., 6 mld 723,3 mln euro) wobec 29 mld 163,9 mln zł (7 mld 844,8 mln dol., 6 mld 996 mln euro) w analogicznym okresie ub. roku
— podał GUS.
Udział Rosji w eksporcie nie zmienił się i podobnie jak przed rokiem wyniósł 2,9 proc., natomiast w imporcie był niższy o 1,7 p. proc. i stanowił 5,8 proc. Wyjaśniono, że ujemne saldo w obrotach z Rosją wyniosło 18 mld 356,2 mln zł (minus 4 mld 717,6 mln dol., minus 4 mld 240,2 mln euro) wobec minus 28 mld 357,4 mln zł (minus 7 mld 646,4 mln dol., minus 6 mld 829,7 mln euro) po dziesięciu miesiącach ub. roku.
Po dziesięciu miesiącach br. wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do wszystkich krajów z pierwszej dziesiątki naszych partnerów, a importu - z Belgii, ze Stanów Zjednoczonych, z Chin, Niemiec, Francji, Czech, Holandii, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Spadek importu odnotowano w wymianie z Rosją. Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 66,6 proc. eksportu (w analogicznym okresie ub. r. 66,1 proc.), a importu ogółem - 66,3 proc. (wobec 65,9 proc. przed rokiem).
(PAP)/ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/319104-gus-polska-z-nadwyzka-w-eksporcie-ponad-dwukrotnie-wyzsza-niz-w-2015-r