Kontynuowanie rozmów gazowych między Rosją a Ukrainą przy udziale Komisji Europejskiej o dostawach gazu KE zaproponowała jeszcze latem. Szefczovicz wskazywał wtedy, że trójstronne rozmowy dałyby dodatkową pewność prawną i polityczną, że wszystkie strony: dostawca, odbiorca i kraj tranzytowy będą odpowiednio współpracować.
W tym roku przed rozpoczęciem okresu grzewczego sytuacja Ukrainy, przez którą przebiegają dostawy do krajów Europy Środkowej, nie była zła. Kraj miał ok. 12 mld metrów sześciennych surowca w magazynach przed zimą i według obliczeń Kijowa potrzeba było jeszcze ok. 2,5 mld metrów sześciennych, by gazu nie zabrakło w sezonie grzewczym. Przy czym, nieoficjalnie źródła w Brukseli oceniały, że byłoby lepiej, gdyby Ukraińcy zgromadzili 16 mld metrów sześciennych zapasów. Ich wyczerpanie bowiem stanowi zagrożenie dla dostaw do niektórych krajów UE.
W listopadzie 2015 roku Ukraina przestała kupować gaz z Rosji, dając pierwszeństwo korzystniejszym cenowo dostawom z Zachodu. Przed wakacjami Naftohaz zwrócił się do Gazpromu o wznowienie dostaw, ale pod warunkiem zaoferowania dobrej ceny.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kontynuowanie rozmów gazowych między Rosją a Ukrainą przy udziale Komisji Europejskiej o dostawach gazu KE zaproponowała jeszcze latem. Szefczovicz wskazywał wtedy, że trójstronne rozmowy dałyby dodatkową pewność prawną i polityczną, że wszystkie strony: dostawca, odbiorca i kraj tranzytowy będą odpowiednio współpracować.
W tym roku przed rozpoczęciem okresu grzewczego sytuacja Ukrainy, przez którą przebiegają dostawy do krajów Europy Środkowej, nie była zła. Kraj miał ok. 12 mld metrów sześciennych surowca w magazynach przed zimą i według obliczeń Kijowa potrzeba było jeszcze ok. 2,5 mld metrów sześciennych, by gazu nie zabrakło w sezonie grzewczym. Przy czym, nieoficjalnie źródła w Brukseli oceniały, że byłoby lepiej, gdyby Ukraińcy zgromadzili 16 mld metrów sześciennych zapasów. Ich wyczerpanie bowiem stanowi zagrożenie dla dostaw do niektórych krajów UE.
W listopadzie 2015 roku Ukraina przestała kupować gaz z Rosji, dając pierwszeństwo korzystniejszym cenowo dostawom z Zachodu. Przed wakacjami Naftohaz zwrócił się do Gazpromu o wznowienie dostaw, ale pod warunkiem zaoferowania dobrej ceny.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/318257-ukrainski-naftohaz-chce-rozmawiac-o-dostawach-rosyjskiego-gazu-dla-ukrainy-z-rosyjskim-gazpromem-i-komisja-europejska?strona=2
Komentarze
Liczba komentarzy: 4