Ciche porozumienie niemiecko-rosyjskie coraz mocniej uderza w Grupę Azoty. Wpływ obu krajów na Komisję Europejską jest niebagatelny i może skutkować przyjęciem przez nią niekorzystnych rozwiązań uderzających w polską chemią i wzmacniających Acron – spółkę, która w 2012 r. próbowała dokonać jej wrogiego przejęcia. Prowadzony od kilku lat spór wkracza w nową fazę
—informuje portal Defence24.
CZYTAJ WIĘCEJ: Aleksander Kwaśniewski lobbuje na rzecz rosyjskiej spółki. W tle - wojna gigantów o polski rynek gazowy i bezpieczeństwo energetyczne
Sprawa jest o tyle poważna, że dotyczy polskiego potentata chemicznego i jednej z największych firm tego typu w Unii Europejskiej. Grupa Azoty pełni strategiczną rolę zapewniając bezpieczeństwo żywnościowe, jest także największym konsumentem gazu ziemnego w Polsce.
O rosyjskiej spółce Acron i próbach przejęcia polskiego giganta chemicznego, było głośno w 2012 r.
Celem Acronu było ominięcie restrykcyjnego prawa unijnego dla producentów nawozów spoza UE poprzez posiadanie własnego centrum produkcyjnego we Wspólnocie, co pozwoliłoby przejąć dużą część europejskiego rynku. (…) Plany te jednak nie zostały zrealizowane, a interesy skarbu państwa, głównego właściciela Grupy Azoty, zabezpieczono specjalną konstrukcją statutu spółki (tzw. złota akcja)
—podaje portal.
Niepowodzenia nie zraziły jednak rosyjskiej spółki. Acron nadal próbował wpłynąć na politykę polskiego giganta chemicznego, m.in. poprzez próby wywierania wpływu na łańcuch logistyczny Grupy Azoty.
Chodziło o prowadzenie lobbingu ukierunkowanego na pokazywaniu korzyści związanych z kupnem apatytów (to minerały z grupy fosforanów) do produkcji nawozów. Odbywał się on m.in. wśród polskich dziennikarzy, którym w 2013 r. zorganizowano wyprawę na Półwysep Kolski – centrum ich wydobycia
—czytamy w tekście Piotra Maciążka.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie wypytują o Azoty na… czacie. Oficjalnie Acron nie interesuje się kondycją polskiego giganta
Również na tym polu Acron poniósł klęskę.
We wrześniu br. Reuters poinformował o rozmowach jakie rosyjski potentat prowadzi z polskim ministerstwem skarbu w sprawie zbycia posiadanych przez siebie udziałów w polskiej grupie chemicznej (około 20% akcjonariatu). Według informacji Energetyka24.com szanse na pozytywny finał wspomnianych negocjacji są jednak niewielkie. Acron nie uzyska satysfakcjonującej oferty od polskiego rządu, poza tym ma już inny plan zwiększenia swojej obecności na rynkach europejskich – znów związany z apatytami.
—podaje portal.
Wedle informacji portalu Energetyka24.com, rosyjski Acron zyskał przychylność poważnego sojusznika, którym ma być Komisja Europejska.
Coraz wyraźniejszych kształtów nabierają prowadzone od lat w jej obrębie prace dotyczące ograniczenia zawartości kadmu w nawozach fosforowych, których bezpośrednim skutkiem będzie przyznanie Rosjanom praktycznego monopolu na dostawy nawozów na rynek europejski. (…) Rozwiązania wypracowywane obecnie przez unijnych urzędników będą sprzyjać Acronowi, a w dalszej perspektywie osłabią polską grupę chemiczną rzutując na jej wyniki. W efekcie niewykluczone, że za kilka lat spółka padnie ofiarą Rosjan, dla których rynki UE od lat pozostają głównym celem ekspansji
—czytamy.
Acronowi ma sprzyjać nie tylko Komisja Europejska, ale również Niemcy.
Nieprzypadkowo niemiecki gigant chemiczny BASF wyzbywa się aktywów nawozowych – te zgodnie z planami Berlina będą w ramach zacieśniania relacji z Rosją trafiać nad Ren ze wschodu. To już w pewnym sensie się dzieje choć nie na taką skalę jak chciałby tego Acron
—podaje portal.
kk/Defence24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/316719-rosja-pod-reke-z-niemcami-uderzy-w-grupe-azoty-dawny-spor-wkracza-w-nowa-faze-spolka-acron-lobbuje-za-niekorzystnymi-dla-polskiej-chemii-rozwiazaniami