Bursztynnicy obawiają się, że zmiany dotkną wiele małych, w większości rodzinnych firm jubilerskich i bursztynniczych oraz znacząco ograniczą dostęp do tego surowca. Popierają natomiast zaostrzenie kar za nielegalne wydobycie bursztynu.
Inną kwestionowaną przez bursztynników zmianą jest proponowane zwiększenie opłat za wydobycie bursztynu z obecnych ok. 10 zł za kilogram do 800 zł za kilogram, co ma stanowić 10 proc. wartości kilograma bursztynu. Przedstawiciele środowiska kwestionują takie wyliczenia. Jak mówią, wymagania jubilerskie spełnia tylko ok. 30 proc. bursztynu wydobywanego na wybrzeżu Bałtyku i na terenie Żuław Wiślanych, a mniejsze frakcje bursztynu są warte zaledwie między 40 a 200 zł za kilogram.
Zastrzeżenia bursztynników podziela Marcin Sztucki z gdyńskiej firmy S&A - największego polskiego producenta biżuterii z wykorzystaniem bursztynu.
Propozycje ustawowe pod pozorem uregulowania tej sytuacji (nielegalnego wydobycia itp.) de facto doprowadzą do zablokowania legalnego wydobycia w Polsce
— ocenił Sztucki.
Jego zdaniem potrzebne są rozsądne regulacje dające możliwość legalnego wydobycia bursztynu w Polsce.
Jako odbiorca bursztynu nie możemy sobie pozwolić na uzależnienie polskiego rynku produkcji wyrobów jubilerskich od dostawców z Rosji, Ukrainy czy nawet z Hongkongu, którzy sprzedają nam rosyjski bursztyn
— dodał.
Odpowiadając na zarzuty bursztynników Główny Geolog Kraju wskazał, że ministerstwu przede wszystkim zależy na ukróceniu nielegalnej eksploatacji, która jest obecnie dominująca. Resort chce też wprowadzić czytelne reguły dotyczące eksploatacji, m.in. nieskomplikowaną procedurę uzyskiwania koncesji i zatwierdzania dokumentacji.
Trzeba ucywilizować wydobycie bursztynu
— podkreślił Jędrysek, zapewniając, że będzie jeszcze czas na dyskusje w tej sprawie podczas prac nad nowelizacją ustawy w parlamencie.
Podczas środowego posiedzenia senackich komisji rozmawiano także na temat nielegalnej eksploatacji innych kopalin, głównie kruszyw. Łączną wartość nielegalnie wydobywanych w Polsce kopalin Mariusz Orion Jędrysek ocenił na ok. 1 mld zł rocznie, a ilość nielegalnych wyrobisk nawet na ok. 3,5 tys. Szacuje się, że w Polsce jest też ok. 50 tys. nielegalnych otworów wiertniczych, wykonanych np. pod pozorem poszukiwania wód. Nowelizacja prawa geologicznego i górniczego ma przyczynić się do ukrócenia nielegalnej eksploatacji.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bursztynnicy obawiają się, że zmiany dotkną wiele małych, w większości rodzinnych firm jubilerskich i bursztynniczych oraz znacząco ograniczą dostęp do tego surowca. Popierają natomiast zaostrzenie kar za nielegalne wydobycie bursztynu.
Inną kwestionowaną przez bursztynników zmianą jest proponowane zwiększenie opłat za wydobycie bursztynu z obecnych ok. 10 zł za kilogram do 800 zł za kilogram, co ma stanowić 10 proc. wartości kilograma bursztynu. Przedstawiciele środowiska kwestionują takie wyliczenia. Jak mówią, wymagania jubilerskie spełnia tylko ok. 30 proc. bursztynu wydobywanego na wybrzeżu Bałtyku i na terenie Żuław Wiślanych, a mniejsze frakcje bursztynu są warte zaledwie między 40 a 200 zł za kilogram.
Zastrzeżenia bursztynników podziela Marcin Sztucki z gdyńskiej firmy S&A - największego polskiego producenta biżuterii z wykorzystaniem bursztynu.
Propozycje ustawowe pod pozorem uregulowania tej sytuacji (nielegalnego wydobycia itp.) de facto doprowadzą do zablokowania legalnego wydobycia w Polsce
— ocenił Sztucki.
Jego zdaniem potrzebne są rozsądne regulacje dające możliwość legalnego wydobycia bursztynu w Polsce.
Jako odbiorca bursztynu nie możemy sobie pozwolić na uzależnienie polskiego rynku produkcji wyrobów jubilerskich od dostawców z Rosji, Ukrainy czy nawet z Hongkongu, którzy sprzedają nam rosyjski bursztyn
— dodał.
Odpowiadając na zarzuty bursztynników Główny Geolog Kraju wskazał, że ministerstwu przede wszystkim zależy na ukróceniu nielegalnej eksploatacji, która jest obecnie dominująca. Resort chce też wprowadzić czytelne reguły dotyczące eksploatacji, m.in. nieskomplikowaną procedurę uzyskiwania koncesji i zatwierdzania dokumentacji.
Trzeba ucywilizować wydobycie bursztynu
— podkreślił Jędrysek, zapewniając, że będzie jeszcze czas na dyskusje w tej sprawie podczas prac nad nowelizacją ustawy w parlamencie.
Podczas środowego posiedzenia senackich komisji rozmawiano także na temat nielegalnej eksploatacji innych kopalin, głównie kruszyw. Łączną wartość nielegalnie wydobywanych w Polsce kopalin Mariusz Orion Jędrysek ocenił na ok. 1 mld zł rocznie, a ilość nielegalnych wyrobisk nawet na ok. 3,5 tys. Szacuje się, że w Polsce jest też ok. 50 tys. nielegalnych otworów wiertniczych, wykonanych np. pod pozorem poszukiwania wód. Nowelizacja prawa geologicznego i górniczego ma przyczynić się do ukrócenia nielegalnej eksploatacji.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/313294-rzad-chce-zablokowac-nielegalny-obrot-bursztynem-nasza-duma-pochodzi-z-kradzionego-albo-z-przemycanego-to-jest-niedopuszczalne?strona=2