Wysokość sankcji będzie uzależniona od skali popełnionego oszustwa. Najwyższe kary, do 15 lat więzienia, dotyczą wyłącznie fałszywych faktur, które opiewają na więcej niż 1 mln zł. Kara 25 lat więzienia będzie mogła być zasądzona tylko wtedy, gdy skala przestępstwa będzie jeszcze większa – gdy kwota należności na fakturach przekroczy wartość 5 mln zł. Chodzi o to, żeby kara oddziaływała, odstraszała i była realnym narzędziem nacisku w rękach przedstawicieli organów ścigania. Projekt przewiduje przy tym możliwość łagodzenia kary, a nawet odstąpienia od jej wymierzenia, gdy sprawca ujawni wszystkie okoliczności przestępstwa, wskaże osoby z nim współdziałające i zwróci całą bezprawnie uzyskaną korzyść majątkową.
Aby w przypadku przestępstw finansowych kary realnie odstraszały sprawców sankcje muszą być dolegliwe. Karę 25 lat pozbawienia wolności przewiduje Kodeks karny za fałszowanie pieniędzy. Tymczasem fałszowanie faktur wywołuje znacznie większe spustoszenie w budżecie państwa. Komisja Europejska wskazuje w ostatnim swoim raporcie dotyczącym nadużyć w VAT, że na tle państw UE sytuacja Polski w tym zakresie się pogarsza. Jesteśmy w czołówce tego niechlubnego rankingu.
Żaden uczciwy przedsiębiorca nie zostanie skazany za niedopatrzenie czy niezamierzony błąd w fakturze VAT. Czyny określone w projekcie są przestępstwami umyślnymi i dla poniesienia odpowiedzialności karnej konieczne jest ustalenie, że sprawca działał z zamiarem fałszowania faktury. W przypadku nieprawidłowości mniejszej wagi wymierzane będą grzywny. Zagrożenie wysokimi karami dotyczy jedynie fałszerzy działających na ogromną skalę w zorganizowanych grupach przestępczych. Projektowane przepisy dotyczą tylko i wyłącznie umyślnych czynów, a nie zwykłych błędów przy wystawianiu faktur, które się zdarzają legalnie działającym przedsiębiorcom. Nie ma więc obaw, że do więzień zaczną trafiać przedsiębiorcy, których księgowi czy szeregowi pracownicy pomylili się w jakiejś fakturze. Gwarantuje to tryb prowadzenia tych postępowań pod ścisłym nadzorem wyspecjalizowanego prokuratora, a nie przez urząd kontroli skarbowej.
Przyjęty przez rząd projekt trafi do Sejmu. Ustawa ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
ak/Ministerstwo Sprawiedliwości
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wysokość sankcji będzie uzależniona od skali popełnionego oszustwa. Najwyższe kary, do 15 lat więzienia, dotyczą wyłącznie fałszywych faktur, które opiewają na więcej niż 1 mln zł. Kara 25 lat więzienia będzie mogła być zasądzona tylko wtedy, gdy skala przestępstwa będzie jeszcze większa – gdy kwota należności na fakturach przekroczy wartość 5 mln zł. Chodzi o to, żeby kara oddziaływała, odstraszała i była realnym narzędziem nacisku w rękach przedstawicieli organów ścigania. Projekt przewiduje przy tym możliwość łagodzenia kary, a nawet odstąpienia od jej wymierzenia, gdy sprawca ujawni wszystkie okoliczności przestępstwa, wskaże osoby z nim współdziałające i zwróci całą bezprawnie uzyskaną korzyść majątkową.
Aby w przypadku przestępstw finansowych kary realnie odstraszały sprawców sankcje muszą być dolegliwe. Karę 25 lat pozbawienia wolności przewiduje Kodeks karny za fałszowanie pieniędzy. Tymczasem fałszowanie faktur wywołuje znacznie większe spustoszenie w budżecie państwa. Komisja Europejska wskazuje w ostatnim swoim raporcie dotyczącym nadużyć w VAT, że na tle państw UE sytuacja Polski w tym zakresie się pogarsza. Jesteśmy w czołówce tego niechlubnego rankingu.
Żaden uczciwy przedsiębiorca nie zostanie skazany za niedopatrzenie czy niezamierzony błąd w fakturze VAT. Czyny określone w projekcie są przestępstwami umyślnymi i dla poniesienia odpowiedzialności karnej konieczne jest ustalenie, że sprawca działał z zamiarem fałszowania faktury. W przypadku nieprawidłowości mniejszej wagi wymierzane będą grzywny. Zagrożenie wysokimi karami dotyczy jedynie fałszerzy działających na ogromną skalę w zorganizowanych grupach przestępczych. Projektowane przepisy dotyczą tylko i wyłącznie umyślnych czynów, a nie zwykłych błędów przy wystawianiu faktur, które się zdarzają legalnie działającym przedsiębiorcom. Nie ma więc obaw, że do więzień zaczną trafiać przedsiębiorcy, których księgowi czy szeregowi pracownicy pomylili się w jakiejś fakturze. Gwarantuje to tryb prowadzenia tych postępowań pod ścisłym nadzorem wyspecjalizowanego prokuratora, a nie przez urząd kontroli skarbowej.
Przyjęty przez rząd projekt trafi do Sejmu. Ustawa ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
ak/Ministerstwo Sprawiedliwości
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/308220-rzad-chce-by-za-wyludzenia-vat-na-wielka-skale-grozilo-nawet-25-lat-wiezienia?strona=2