Morawiecki zwracał przy tym uwagę, by „nasycić się naszą wiedzą”.
To nie muszą być od razu super zaawansowane maszyny. Podam inny przykład - to przemysł meblarski. Jako Polska jesteśmy potęgą w tym przemyśle i możemy zaszywać więcej wartości dodanej
— stwierdził wicepremier.
W rozmowie nie zabrakło wątku obietnicy obniżenia wieku emerytalnego. Morawiecki zadeklarował, że rząd dotrzyma słowa w tej sprawie.
Warto zauważyć, że te osoby, które mogą i chcą pracować, pozostaną na rynku pracy. Byliśmy przeciwko? To są nieprawdziwe informacje. Nie byliśmy przeciwko - wszyscy, jednogłośnie go poparliśmy. Diabeł tkwi w szczegółach: od tego, w jaki sposób zostanie przeprowadzona ta zmiana, będzie zależało, czy będziemy ludzi zachęcać, czy zniechęcać do pracy. (…) Trzeba bardzo delikatnych instrumentów używać - by z jednej strony zostało wykonane przedwyborcze zobowiązanie, a z drugiej, by te osoby, które chcą pracować, mogły to robić
— ocenił.
Jeśli patrzymy na ostatnie 25 lat, to oprócz grzechów gospodarczych i politycznych III RP, trzeba powiedzieć, że sukces został odniesiony na barkach przedsiębiorców. Stąd propozycja systemu ulg dla nich - to nasze oczko w głowie
— dodawał.
Postawiliśmy prawie wyłącznie na kapitał zagraniczny - on w przypadku sklepów wielkopowierzchniowych opanował 90-95 % rynku. Gdy teraz chcemy opodatkować sklepy, to podniósł się krzyk w Brukseli i uważamy, że jesteśmy dyskryminowani. Podobnie jak polityka klimatyczna - nie jesteśmy winni, że my energetykę oparliśmy o węgiel
— podkreślał wicepremier Morawiecki.
Minister rozwoju odniósł się też do relacji rządu z instytucjami unijnymi.
Do Brukseli zbyt często jeździliśmy z białą flagą. Tam trzeba twardo negocjować. Tak jak bardzo twardo negocjuje Piotr Naimski. To ogromne pole do działań dla nas. Opowiem jeden konkret - polskie firmy, które eksportują okna połaciowe są dyskryminowane od lat przez monopolistę, a KE nie reaguje. Polskie firmy, które w pocie czoła wypracowują wartość dodaną nie tylko nie mają żadnej pomocy, ale są przygniecione potęgą monopolistyczną konkurenta z Europy Zachodniej. My staramy się przeciwdziałać tego typu przypadkom, ale nie jest to łatwe, bo bogata Europa broni swoich przedsiębiorstw skuteczniej niż my do tej pory
— stwierdził.
Zobacz wideo - między innymi o zmianach w systemie emerytalnym i OFE:
svl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Morawiecki zwracał przy tym uwagę, by „nasycić się naszą wiedzą”.
To nie muszą być od razu super zaawansowane maszyny. Podam inny przykład - to przemysł meblarski. Jako Polska jesteśmy potęgą w tym przemyśle i możemy zaszywać więcej wartości dodanej
— stwierdził wicepremier.
W rozmowie nie zabrakło wątku obietnicy obniżenia wieku emerytalnego. Morawiecki zadeklarował, że rząd dotrzyma słowa w tej sprawie.
Warto zauważyć, że te osoby, które mogą i chcą pracować, pozostaną na rynku pracy. Byliśmy przeciwko? To są nieprawdziwe informacje. Nie byliśmy przeciwko - wszyscy, jednogłośnie go poparliśmy. Diabeł tkwi w szczegółach: od tego, w jaki sposób zostanie przeprowadzona ta zmiana, będzie zależało, czy będziemy ludzi zachęcać, czy zniechęcać do pracy. (…) Trzeba bardzo delikatnych instrumentów używać - by z jednej strony zostało wykonane przedwyborcze zobowiązanie, a z drugiej, by te osoby, które chcą pracować, mogły to robić
— ocenił.
Jeśli patrzymy na ostatnie 25 lat, to oprócz grzechów gospodarczych i politycznych III RP, trzeba powiedzieć, że sukces został odniesiony na barkach przedsiębiorców. Stąd propozycja systemu ulg dla nich - to nasze oczko w głowie
— dodawał.
Postawiliśmy prawie wyłącznie na kapitał zagraniczny - on w przypadku sklepów wielkopowierzchniowych opanował 90-95 % rynku. Gdy teraz chcemy opodatkować sklepy, to podniósł się krzyk w Brukseli i uważamy, że jesteśmy dyskryminowani. Podobnie jak polityka klimatyczna - nie jesteśmy winni, że my energetykę oparliśmy o węgiel
— podkreślał wicepremier Morawiecki.
Minister rozwoju odniósł się też do relacji rządu z instytucjami unijnymi.
Do Brukseli zbyt często jeździliśmy z białą flagą. Tam trzeba twardo negocjować. Tak jak bardzo twardo negocjuje Piotr Naimski. To ogromne pole do działań dla nas. Opowiem jeden konkret - polskie firmy, które eksportują okna połaciowe są dyskryminowane od lat przez monopolistę, a KE nie reaguje. Polskie firmy, które w pocie czoła wypracowują wartość dodaną nie tylko nie mają żadnej pomocy, ale są przygniecione potęgą monopolistyczną konkurenta z Europy Zachodniej. My staramy się przeciwdziałać tego typu przypadkom, ale nie jest to łatwe, bo bogata Europa broni swoich przedsiębiorstw skuteczniej niż my do tej pory
— stwierdził.
Zobacz wideo - między innymi o zmianach w systemie emerytalnym i OFE:
svl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/302046-morawiecki-do-brukseli-zbyt-czesto-jezdzilismy-z-biala-flaga-bogata-europa-broni-swoich-przedsiebiorstw-skuteczniej-niz-my-do-tej-pory-wideo?strona=2