Żona perkusisty zespołu The Rolling Stones zamierza pozwać polskie władze za śmierć dwóch jej arabskich klaczy w stadninie w Janowie Podlaskim. Watts uważa, że jej konie padły z powodu błędów popełnionych przez nowe kierownictwo stadniny.
.Według informacji brytyjskiego dziennika „The Guardian”, Shirley Watts ma pretensje do dyrekcji stadniny w Janowie także o to, że nie informowano jej dokładnie, co się dzieje z klaczami. Przypomnijmy - klacz Amra została wysłana na poród do Warszawy, i krótko po porodzie z powrotem przetransportowana do stadniny. Dzień później dostała skrętu okrężnicy. Nie udało się jej uratować.
Shirley Watts od 25 lat była klientka i bywalczynią aukcji w Janowie Podlaskim. Sama także prowadzi stadninę w Devon w Anglii. Z czterech klaczy, jakie wypożyczyła polskiej stadninie dla celów prokreacyjnych, dwie padły w odstępie kilku tygodni z powodu skrętu jelit. Pozostałe - hodowczyni zabrała wczoraj - w obawie o ich zdrowie.
„The Guardian” przytacza opinię jednej z brytyjskich hodowczyń koni, która uważa, że zwolnienie z pracy doświadczonych specjalistów w branży hodowli koni arabskich może poważnie zaszkodzić renomie polskich stadnin.
Cały artykuł znajdziesz TUTAJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/288136-skarb-panstwa-zaplaci-za-niekompetencje-nowych-wladz-janowa-shirley-watts-wytoczy-proces-za-smierc-swoich-klaczy