Minister Szyszko prostuje przekłamania: "Puszcza Białowieska jest stworzona ręką człowieka. Gatunki, które zniknęły z Europy, a są tutaj, zawdzięczają swoją obecność ludzkiej działalności gospodarczej"

fot.PAP/Artur Reszko
fot.PAP/Artur Reszko

Puszcza Białowieska jest stworzona ręką człowieka. Jest dziedzictwem kulturowym miejscowej ludności. (…) Gatunki, które zniknęły już z mapy Europy, a znajdują się właśnie w Puszczy, zawdzięczają swoją obecność gospodarczej działalności człowieka.

—wyjaśniał w radiowej Jedynce minister środowiska Jan Szyszko, wskazując że opinia publiczna wprowadzana jest w błąd stwierdzeniem, że Puszcza jest zjawiskiem czysto naturalnym.

Pozostawienie w rękach natury tego co się dzieje w Puszczy Białowieskiej, skutkuje zmianami w zespołach roślinnych i siedliskach unikatowych w skali światowej.

— mówił Szyszko, tłumacząc czemu nie można zostawić Puszczy samej sobie.

W niedziele minister środowiska poinformował, że w dwóch trzecich nadleśnictw w Puszczy Białowieskiej zostaną zabezpieczone drzewostany, co ma je uchronić przed inwazją korników. Decyzja została podjęta na wniosek leśników powołujących się na szkody, jakie wyrządziły korniki w drzewostanie. Przeciwko wyrębowi drzew protestują organizacje ekologiczne i część naukowców.

Żadna wycinka Puszczy jako części Parku Narodowego nie następuje, i do tej pory nie wystąpiła też żadna wycinka drzew w części gospodarczej. Jest natomiast problem z częścią gospodarczą, gdzie zanikają siedliska priorytetowe z punktu widzenia „Natury 2000” dla Unii Europejskiej.

—informował minister Szyszko.

W audycji minister środowiska zobrazował zmiany jakie zaszły w Puszczy Białowieskiej.

Okazało się, że te piękne drzewostany rosnące na bogatych glebach zamarły, zmieniła się szata roślinna. (…) Siedliska priorytetowe tak ważne dla Natury 2000, w tysiącach hektarów zmieniają swój wygląd. Giną i rozpadają się drzewostany. Zamarło kilkaset tysięcy drzew.

Zmiany, które zachodzą w Puszczy, jak mówił Szyszko niosą za sobą nieocenione i nieodwracalne szkody.

Korniki odegrały ogromną rolę w zamieraniu drzewostanów. Kiedy one zamierają, znika jednocześnie pompa ssąca, która odparowuje wodę z systemów przyrodniczych, co skutkuję zabagnianiem terenów, gdzie później nie ma nic.

—mówił minister.

kk/Polskie Radio Jedynka

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych