System przeciwpowodziowy istniał tylko teoretycznie?! NIK ujawnia katastrofalne zaniedbania z czasów rządów PO-PSL!

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Nadzór nad budowlami piętrzącymi wodę (śluzy, jazy i zapory) nie funkcjonował prawidłowo w latach 2013-2014 - wynika z raportu NIK. Zdaniem Izby wskazane nieprawidłowości zwiększają ryzyko awarii tych budowli, co stanowi zagrożenie dla ludzi i mienia.

Według NIK skontrolowane instytucje nadzorujące stan budowli nie dysponowały rzetelnymi danymi, m.in. z powodu nieprecyzyjnego prawa i słabej współpracy. Z kolei zarządcy budowli nie zawsze - często z braku środków - wykonywali otrzymane zalecenia pokontrolne.

NIK objęła kontrolą budowle piętrzące wodę I i II klasy ważności (m.in. śluzy, jazy i zapory) należące do Skarbu Państwa i zarządzane przez regionalne zarządy gospodarki wodnej w latach 2013-2014. Jak podkreśla Izba, do tych klas zaliczane są budowle najważniejsze dla gospodarki państwa.

Jednak podmioty odpowiedzialne za prowadzenie tego nadzoru nie miały rzetelnych informacji o wodnych budowlach piętrzących I i II klasy ważności. Bazy danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (GUNB) oraz regionalnych zarządów gospodarki wodnej różniły się pod względem liczby, nazewnictwa, klasy ważności poszczególnych budowli, a nawet ocen ich stanu technicznego i stanu bezpieczeństwa.

Zdaniem NIK rozbieżności pomiędzy bazami danych instytucji odpowiedzialnych za prowadzenie nadzoru były efektem nieprecyzyjnych przepisów, które nie podawały jednolitej definicji budowli piętrzących wodę, a także braku obowiązujących zasad ocen tych budowli oraz niedostatecznej współpracy organów nadzoru budowlanego z IMGW, pełniącym państwową służbę do spraw bezpieczeństwa budowli piętrzących.

W efekcie - jak wskazała NIK - co roku Instytut Meteorologii i Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przedstawiały organom rządowym dwa oddzielne raporty o stanie budowli piętrzących wodę w Polsce, które zawierały różne dane i rozbieżne oceny części z nich.

NIK pozytywnie oceniła natomiast zapewnienie przez dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki wodnej okresowych kontroli wszystkich zarządzanych budowli piętrzących wodę I i II klasy ważności w latach 2013-2014.

Izba zwróciła jednak uwagę, że kontrole bezpiecznego użytkowania budowli piętrzących I i II klasy ważności, przeprowadzane przez inspektorów Nadzoru Budowlanego nie obejmowały budowli w stanie zagrażającym lub mogącym zagrażać bezpieczeństwu. Tymczasem - w ocenie NIK - kontrolowanie takich obiektów przez organy nadzoru budowlanego powinno być priorytetem w ich działalności.

W latach 2010-2014 Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ocenił 122 budowle piętrzące I i II klasy ważności należące do Skarbu Państwa i zarządzane przez regionalne zarządy gospodarki wodnej. Stan bezpieczeństwa 12 budowli oceniono jako mogący zagrażać bezpieczeństwu, a jednej budowli - jako zagrażający bezpieczeństwu.

Jak pokazały badania IMGW, główne przyczyny pogarszającego się stanu technicznego budowli to m.in.: wiek budowli (ok. 70 proc. budowli piętrzących wodę ma więcej niż 30 lat), błędy projektowe, wadliwe wykonawstwo oraz opóźnienia w prowadzeniu prac remontowych i modernizacyjnych.

W wyniku kontroli budowli piętrzących wodę, przeprowadzonych przez pracowników regionalnych zarządów gospodarki wodnej i IMGW oraz inspektorów nadzoru budowlanego, wydano 543 zalecenia pokontrolne, z których - na koniec 2014 r. - zarządcy budowli zrealizowali 176, 71 było w trakcie realizacji, a wykonania 296 zaleceń (ponad połowy) w ogóle nie podjęto.

Według Izby niechlubnym przykładem takiego zaniechania jest Śluza Okole na Kanale Bydgoskim, gdzie nie realizowano zaleceń trzech kolejnych kontroli, przeprowadzonych w 2013 r. i w 2014 r., pomimo że w ocenie IMGW stan tej budowli mógł zagrażać bezpieczeństwu ludzi.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.