Wybierając program naprawy państwa i prawa, oczekujemy powrotu do zasad etycznych w funkcjonowaniu podmiotów gospodarczych prywatnych, korporacyjnych i państwowych

— pisze w „Naszym Dzienniku” mec. Piotr Andrzejewski.

Sędzia Trybunału Stanu podkreśla, że zgodnie z Konstytucją w Polsce obowiązuje dyrektywa wskazująca na obowiązek szanowania wolności i prawa innych. Dlatego zgodnie z jej założeniami „prawo powinno doznawać ograniczenia”, gdyż nie może być inwazyjne w prawa osobiste, majątkowe czy gospodarcze człowieka. Mec. Andrzejewski dostrzega zatem potrzebę zmian w polskim prawie.

Naprawa państwa wymaga ustawowego przeciwdziałania wyzyskiwaniu przez banki niedoświadczenia i braku rozeznania ich klientów dla stosowania wobec nich lichwiarskich instrumentów finansowych

— podkreśla.

Powołując się na międzynarodowe zobowiązania zauważa, że państwo jest zobowiązane do walki z patologią zarówno w procesach gospodarczych, jak i procesach prywatyzacyjnych. Przywołuje ustawę z 1991 roku o zwrocie korzyści niesłusznie uzyskanych kosztem Skarbu Państwa, zaznaczając, że powinno się odzyskać na rzecz budżetu środki pozyskane w nieuczciwych procesach prywatyzacyjnych.

Godne polecenie jest wyposażenie w kompetencje dochodzenia tego typu roszczeń w trybie sądowym i administracyjnym Prokuratorii Generalnej i prokuratury kierowanej przez ministra sprawiedliwośi

— przekonuje.

lap/Nasz Dziennik